Rich Paul jest jednym z największych wygranych tych wakacji, ponieważ to właśnie on załatwił swoim klientom dwa najwyższe kontrakty na rynku wolnych agentów. Prawie $130mln/3 dla Freda VanVleeta w Houston i aż $160mln/5 dla Jeramiego Granta, mimo że w Portland nie potrzebują go już do pomocy dla Damiana Lillarda. Po raz kolejny Paul udowodnił, że potrafi negocjować i podbić cenę. Tym bardziej dziwi decyzja innego jego klienta, Dejounte Murraya, który zdecydował się już teraz wziąć przedłużenie od Atlanty Hawks.
Po przeprowadzce do Atlanty Murray nie rozegrał kolejnego sezonu na poziomie All-Stara, ale mimo rozczarowujących wyników drużyny, pod względem indywidualnym spisywał się bardzo dobrze. Był jednym z tylko ośmiu zawodników w całej NBA z średnimi na poziomie 20-5-6 i do tego zaliczał jeszcze 1.5 przechwytów. Jest jednym z najlepszych two-way guardów i mógł być jednym z najlepszych wolnych agentów w 2024… Mimo to, nie poczekał na dużo większą wypłatę, tylko podpisał przedłużenie za $120mln/4. I to wartość umowy już po uwzględnieniu bonusów. To max, jaki Hawks mogli mu teraz zaproponować, ale skoro VanVleet właśnie dostał tak duże pieniądze, Dejounte za rok mógłby zgarnąć co najmniej tyle samo. Co więcej, wydaje się że miałby silną pozycję negocjacyjną, ponieważ Hawks zapłacili za niego bardzo wysoką cenę w wymianie i byliby zdeterminowani, żeby go zatrzymać.
Ewidentnie Murray bardzo chce zostać w Atlancie i woli sobie zapewnić finansowe bezpieczeństwo wcześniej, zamiast ryzykować, bo przecież nigdy nie wiadomo co może się wydarzyć. Jedna kontuzja potrafi wszystko przekreślić, a on już na początku kariery stracił cały sezon lecząc zerwane ACL. Natomiast ten nowy kontrakt to przecież nadal ogromne pieniądze, prawie dwa razy większe niż otrzymał w obecnej umowie. W realiach NBA to jednak bardzo nietypowa sytuacja, żeby zawodnik zgodził się na taki deal, biorąc pod uwagę jak dużo więcej mógłby zarobić jako wolny agent. Mógłby rozmawiać o kontrakcie zaczynającym się od ponad $40mln, a nawet gdyby jego notowania spadły, $30mln to nadal byłoby więcej niż wziął obecnie. Już w tym momencie nawet max dla zawodników z najkrótszym stażem w lidze (czyli 25% salary cap) to blisko $10mln więcej niż Murray zarobi w pierwszym sezonie nowej umowy.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.