Nowa umowa Collective Bargaining Agreement została uzgodniona już pierwszego kwietnia, ale od tamtego czasu trwały prace nad doprecyzowaniem szczegółów i spisaniem wszystkich zasad w formie dokumentu, który teraz wreszcie został oficjalnie podpisany. Ledwo zdążyli, bo zacznie obowiązywać już pierwszego lipca, a dopiero wczoraj został opublikowany. Można sobie przeczytać tutaj. To aż 676 stron, a drużyny mają teraz tylko dwa dni, żeby przeanalizować wszystkie zapisy przed starterem wolnej agentury. To będą niezwykle intensywne dwa dni/noce dla managementów wszystkich drużyn, a w szczególności ekspertów zajmujących się salary cap.
Unprompted text I just received from one team's cap person: "Fuck my life."
— Fred Katz (@FredKatz) June 28, 2023
Generalnie wszyscy wiedzą od dawna co i jak się zmieni, ale detale robią różnicę i samo to, jak konkretny przepis został zasiany może mieć duże znaczenie.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Niesamowite, kluby tną koszty. Może pożegnamy przepłacanie kogo popadnie na prawo i lewo?
Dokładnie, jeszcze mnie dziwi to 35 % salary na jednego gościa :) wiem ze gwiazdy są ale jak by było to 25 % to i tak dużo kasy o i tak 25% budżetu by było na jednego grajka.
Ja myślę, że 35% jest spoko, tylko faktycznie kluby powinny takie pensje dawać tylko naprawdę topowym graczom. Taki Jokić na przykład, to zasługuje na tyle, taki Beal – nie.
To wtedy taka druga opcja jak Murray idzie tam gdzie dostanie tego maksa i jesteś trochę nigdzie jak Portland, niby chcesz o coś walczyć co roku bo masz mega gwiazdę, ale brakuje Ci tego drugiego.
No ale jeśli wszystkie te drugie opcje pójdą do innych klubów i wezmą maxy, to tamte kluby będą słabsze niż Denver nawet z super maxem Jokica
Nie chcę nic ujmować Serbowi, ale jak był MVP i musiał sobie sam radzić w PO, bo drugie i trzecie opcje były kontuzjowane to mimo tego przegrywał z drużynami, które miały te drugie opcje przepłacone chociaż zdrowe. Bo imo zarówno wracający po kontuzji Klay na maksie, jak i Paul byli przepłaceni, ale niezbędni do dojścia do finału/mistrzostwa. Czy Jrue jest wart tych pieniędzy, które dostał z Bucks ? Pewnie nie, ale raczej nikt w Milwaukee nie żałuje skoro na koniec mogli powiesić baner mistrzowski.
Krótko mówiąc mam wrażenie, że tu nie bardzo można nie przepłacać swojej drugiej opcji jeśli chce się walczyć o coś więcej. Można jedynie liczyć, że uda się trafić w dobry moment i inwestycja się zwróci.
Częściowo się zgadzam, tylko wydaje mi się, że nowe CBA sprawi właśnie, że zarobki się unormują. Nikt nie będzie chętny dawać potężnych pieniędzy drugim i trzecim opcjom, dzięki czemu będziemy mieli trochę lepsze odzwierciedlenie umiejętności w zarobkach.
Bardzo możliwe, ale jak wyjdzie w praniu to zobaczymy. Poprzednie CBA miało sprawić, żeby klubom było łatwiej zatrzymać swoje gwiazdy dzięki supermaksom i dodatkowym piątym roku umowy, a efektem tego były takie kontrakty jak Beala. Ja się trochę boję, że wyjdzie bardziej model PHX, czyli trzech gości (a teraz to bardziej czterech) na maksach, a reszta za drobniaki. IMO sporo zależy kto w przyszłym sezonie wygra, a potem będzie kopiuj-wklej ;)