Amerykanie podkradli Banchero, Paolo zdradził kraj ojców

2
fot. youtube.com/seriea

Konstruowany przez Granta Hilla skład USA na sierpniowe Mistrzostwa Świata nie będzie budził skojarzeń, ani do Dream Teamu, ani do Redeem Teamu. W gruncie rzeczy Amerykanie wystawiają się na kolejną ciężką próbę – może znów na walkę o 7 miejsce – gdy w turnieju prawdopodobnie wezmą udział Nikola Jokić, Giannis Antetokounmpo, Luka Doncić i Francuzi z Victorem Wembanyamą i Rudy’m Gobertem. Grant Hill musi więc ostro kombinować i kombinuje.

Za Shamsem i Joe Vardonem z “The Athletic”:

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułJeszcze jeden dziś klip Grady’ego Dicka
Następny artykułKoszulka Josha Harta nie zawisła jeszcze w MSG, ale!

2 KOMENTARZE

  1. 11 graczy w składzie USA ma łącznie w swoim dorobku: 4 występy w all-star game, 3 wybory do all-NBA defensive team, 1 mistrzostwo (Bobby Portis!) i o ile dobrze sprawdziłem, 0 wyborów do all-NBA team.

    Widać respekt jakim Amerykanie darzą tę imprezę.

    0