Wyślij ich zimą w Beskid i patrz jacy przerażeni.
Wizards mają nowego współwłaściciela.
Katar wcisnął właśnie rękę przez drzwi i zaczął macać klamkę z drugiej strony. Czyjaś noga blokuje je jeszcze od środka, ale to mało uparta noga. Widzimy już kuchnię.
Przyszedł czerwiec, sezon się skończył i mamy już dosyć Washington Wizards? Wszędzie Wizards. Nagle o czymkolwiek nie pomyślałbyś jest “z Wizards”. Czy można bez “Wizards”? Nie można. Ale za jeden “Wizards” dostanie pan drugi po 50 procent ceny. To jak?
Czy można opowiedzieć czerwiec w NBA bez Wizards? Okazuje się, że nie. Choć można próbować, bo, gdyby nie to, że odrzucili “Bullets” to można by jeszcze podpiąć może dwie pozostałe największe historie czerwca – karę 25 meczów dla Ja Moranta i wybór Brandona Millera z Charlotte z nr 2 draftu.
Za nami draft, który jednak nie przyniósł tylu emocji, ilu można było oczekiwać. Brandin Podziemski jest w Warriors, Jaime Jaquez w HEAT, Kobe Bufkin w Atlancie, a Kobe Brown w Clippers. Wszystko pierwszorundowe wybory poza loterią. W loterii niemal sami wingmani i skrzydłowi, plus Scoot, więc marzenia wszystkich GM’ów się wreszcie spełniły. Plus ten surowy center Duke w Dallas, co rzucał 5 punktów na mecz, ten którego im radziliśmy – tak, jest w Dallas. Wybory nr 2 Charlotte, nr 3 Portland, nr 4 Houston nie zostały jednak wymienione na Ziona, Ingrama, czy Pascala Siakama, więc poszło w czwartek spokojnie, żeby znów wrócić do Wizards, którzy, nie jeden, tylko dwa ruchy wykonali przed draftem. Jeden jeszcze wcześniej, tylko że puszczony do sieci został przed samym draftem nieprzypadkowo.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Może ci z PSG sobie nie radzą, natomiast ci z
115 Emirates of Manchester znakomicie.
Więc-na dwoje babka wróżyła.
No tym z City też to chwilę zajęło, w przypadku PSG w końcu też to rozgryzą jak złapią swojego Guardiolę.
W Lidze Mistrzów musieli swoje odcierpieć, ale na Wyspach brali wszystko już od drugiego sezonu Pepa. (a że przy okazji złamali wszystkie możliwe zasady FFP to już inna bajka)
Petrodolary obrzydziły mi już piłkę nożną, witamy w koszykówce :(
Myślałem, że to Michał Górny taki zajechany na tym zdjęciu wyżej.
Albo odchudzony Thibs ;)