Kristaps Porzingis przenosi swoje talenty do Bostonu.
Już wczoraj wieczorem było blisko trójstronnej wymiany. Pojawiały się stwierdzenia, że jest bardzo prawdopodobna i że pozostaje tylko dopięcie szczegółów. Okazało się jednak, że wcale nie jest tak blisko. Rozmowy przeciągnęły się o kilka kolejnych godzin, bo też w międzyczasie trzeba było znaleźć inną trzecią drużynę, która pomoże w transakcji. LA Clippers wycofali się, zastąpili ich Memphis Grizzlies, a zamiast Malcolma Brogdona, Celtics musieli oddać Marcusa Smarta.
Tak więc dopiero nad ranem naszego czasu Woj i Shams mogli poinformować, że jest trade:
Celtics: Kristaps Porzingis, picki w pierwszej rundzie 2023 i 2024 z Memphis
Grizzlies: Marcus Smart
Wizards: Tyus Jones, Danilo Gallinari, Mike Muscala, #35 w drafcie 2023 z Bostonu
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Na Miami wciąż za mało!
Nie wierzysz w to, że kontuzjowany Kristaps w cywilnych ciuchach na ławce w 7 meczu pierwszej rundy pomoże przepchnąć ich przez Miami?
Z taką samą kontuzją kostki, z którą Butler rzuca 56pkt? :)
Po finałach ten mit, że wiara góry przenosi trochę już nie brzmi tak donośnie, ale w temacie Kristapsa, to jest trochę tak, że za czasów NY byłem jego wielkim fanem i wciąż mam sentyment do tych kilku tygodni, kiedy to był w czubie wyścigu po MVP.
Pieje do tego, że trochę mnie szczypie zadek, że nie poszedł do drużyny, z którą jestem choć trochę pozytywnie związany emocjonalnie, tylko akurat do Bostonu, bo choć Boston mnie ani grzeje ani ziębi, to i tak na sam koniec dnia stanie nam na drodze.
Trzeba przyznać, że Brad ma jaja. Oddać Smarta, który nie tylko był już żywą legenda, ale grał mimo kontuzji, za dobrego ale kontuzjogennego zawodnika to spore ryzyko. Z drugiej strony było widać, że Jay&Jay muszą grać z dobrymi shooterami, bo w PO Smart celowo był odpuszczany za linią za 3 i od niego szły podwojenia.
Dla ścisłości: kontuzjogenny = powodujący kontuzje. Czyli kontuzjogenny może być Grayson Allen, bo gra brutalnie. Natomiast Kristaps jest podatny na kontuzje.
Bill Simmons w jednym ze swoich podcastów tuż po przegranej serii z Miami, przytoczył statystykę ze Smart oddał więcej rzutów w Clutch time( ostatnie 2 minuty przy przewadze < 5pkt) w seriach PO w ostatnich 3 latach , niż Tatum Brown razem wzięci , 15 do 12 z jakaś słaba skutecznością . Problem temu ze nie uwalniali swoich najlepszych zawodników , problem z egzekucja zagrywek , zaś przeciwne teany zostawiały Smarta otwartego w obronie
Smart stracił ogień. Może już nie chcial grać dla tych białasów z Bostonu.
Czyli Brown dostanie supermaxa… Ale się Boston wkopie z tymi dwoma zawodnikami
Tatum jest i będzie top 10 (7? 5?) graczem. Brown nie był i nie będzie. Jednak jeszcze żaden z nich nie jest w swoim prime, a już kilka razy zaliczyli finał konferencji i raz finał, więc chyba nie jest tak źle.
Zgadzam się z tym, że Tatum jest top 10 graczem NBA. Nie zmienia to faktu, że Tatum z Brownem się zwyczajnie nie dopełniają.
Tatum nagle nie zostanie elitarnym rozgrywającym, a Brown z dnia na dzień nie zmieni się w spot up shootera, który będzie korzystał z odegrań od Tatuma.
Widać to było w playoffach. Gra w stylu “raz ty, raz ja” była mega przewidywalna i zwyczajnie nieefektywna.
Oboje są świetnymi zawodnikami, ale dużo lepiej by im było bez siebie.
Brown pomimo kiepskiej końcówki PO zasłużenie zrobił 2 all-nba, a dodatkowo cały czas się rozwija. Do tego dopiero wchodzi w prime. Jeśli będzie zdrowy, to nawet jeśli masz rację co do złego dopasowania (wg mnie zawiódł coaching) Celtics dostaną za niego bardzo solidną paczkę, więc trzeba go podpisać.
A w serii z Miami w ostatnim meczu jakby serii nie potrafił sobie wykreować rzutu po więcej niż 2/3 kozłach , po 1 koźle miał za to mizerna dkutecznosc
Smart żywa legendą? grubo przesadzacie, ludzie nawet nie zapłaczą za to co wyprawiał w tegorocznych PO… jego czas w Bostonie minął 😉 będziemy grillować go w Memfis 😉
Poczytaj reddita, fani Celtics mocno opłakują
W Memphis powieszą jego koszulkę obok tej Allena.
Grindfather II in the making.
Upgrade nad Brooks’em, i ktoś kto może mieć dobry wpływ na Moron’ta.
Backcourt Smart-White-Brogdon musiał zostać rozbity, po prostu było za mało piłki na ich trzech, zwłaszcza, że Brown i Tatum też lubią operować na piłce. Z nich trzech Smart, choć świetny w obronie i waleczny moim zdaniem jest graczem najmniej równym i z najmniej solidnym rzutem.
Sama wymiana Smart za Porzingisa to byłby fair deal (choć uważam, że Porzingis jest lepszym graczem), a mając na uwadze, że Boston dostaje dwa pierwszorundowe picki – moim zdaniem to świetny deal. Jedyne zagrozenie jakie widze to utrata leadershipu, w zwiazku z odejsciem Smarta.