Wake-Up: Trójstronna wymiana. Porzingis w Celtics, Smart w Grizzlies, Jones w Wizards

16
fot. League Pass

Kristaps Porzingis przenosi swoje talenty do Bostonu.

Już wczoraj wieczorem było blisko trójstronnej wymiany. Pojawiały się stwierdzenia, że jest bardzo prawdopodobna i że pozostaje tylko dopięcie szczegółów. Okazało się jednak, że wcale nie jest tak blisko. Rozmowy przeciągnęły się o kilka kolejnych godzin, bo też w międzyczasie trzeba było znaleźć inną trzecią drużynę, która pomoże w transakcji. LA Clippers wycofali się, zastąpili ich Memphis Grizzlies, a zamiast Malcolma Brogdona, Celtics musieli oddać Marcusa Smarta.

Tak więc dopiero nad ranem naszego czasu Woj i Shams mogli poinformować, że jest trade:

Celtics: Kristaps Porzingis, picki w pierwszej rundzie 2023 i 2024 z Memphis

Grizzlies: Marcus Smart

Wizards: Tyus Jones, Danilo Gallinari, Mike Muscala, #35 w drafcie 2023 z Bostonu

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

16 KOMENTARZE

      • Z taką samą kontuzją kostki, z którą Butler rzuca 56pkt? :)

        Po finałach ten mit, że wiara góry przenosi trochę już nie brzmi tak donośnie, ale w temacie Kristapsa, to jest trochę tak, że za czasów NY byłem jego wielkim fanem i wciąż mam sentyment do tych kilku tygodni, kiedy to był w czubie wyścigu po MVP.

        Pieje do tego, że trochę mnie szczypie zadek, że nie poszedł do drużyny, z którą jestem choć trochę pozytywnie związany emocjonalnie, tylko akurat do Bostonu, bo choć Boston mnie ani grzeje ani ziębi, to i tak na sam koniec dnia stanie nam na drodze.

        0
  1. Trzeba przyznać, że Brad ma jaja. Oddać Smarta, który nie tylko był już żywą legenda, ale grał mimo kontuzji, za dobrego ale kontuzjogennego zawodnika to spore ryzyko. Z drugiej strony było widać, że Jay&Jay muszą grać z dobrymi shooterami, bo w PO Smart celowo był odpuszczany za linią za 3 i od niego szły podwojenia.

    0
    • Bill Simmons w jednym ze swoich podcastów tuż po przegranej serii z Miami, przytoczył statystykę ze Smart oddał więcej rzutów w Clutch time( ostatnie 2 minuty przy przewadze < 5pkt) w seriach PO w ostatnich 3 latach , niż Tatum Brown razem wzięci , 15 do 12 z jakaś słaba skutecznością . Problem temu ze nie uwalniali swoich najlepszych zawodników , problem z egzekucja zagrywek , zaś przeciwne teany zostawiały Smarta otwartego w obronie

      0
      • Zgadzam się z tym, że Tatum jest top 10 graczem NBA. Nie zmienia to faktu, że Tatum z Brownem się zwyczajnie nie dopełniają.
        Tatum nagle nie zostanie elitarnym rozgrywającym, a Brown z dnia na dzień nie zmieni się w spot up shootera, który będzie korzystał z odegrań od Tatuma.
        Widać to było w playoffach. Gra w stylu “raz ty, raz ja” była mega przewidywalna i zwyczajnie nieefektywna.
        Oboje są świetnymi zawodnikami, ale dużo lepiej by im było bez siebie.

        0
        • Brown pomimo kiepskiej końcówki PO zasłużenie zrobił 2 all-nba, a dodatkowo cały czas się rozwija. Do tego dopiero wchodzi w prime. Jeśli będzie zdrowy, to nawet jeśli masz rację co do złego dopasowania (wg mnie zawiódł coaching) Celtics dostaną za niego bardzo solidną paczkę, więc trzeba go podpisać.

          0
  2. Backcourt Smart-White-Brogdon musiał zostać rozbity, po prostu było za mało piłki na ich trzech, zwłaszcza, że Brown i Tatum też lubią operować na piłce. Z nich trzech Smart, choć świetny w obronie i waleczny moim zdaniem jest graczem najmniej równym i z najmniej solidnym rzutem.

    Sama wymiana Smart za Porzingisa to byłby fair deal (choć uważam, że Porzingis jest lepszym graczem), a mając na uwadze, że Boston dostaje dwa pierwszorundowe picki – moim zdaniem to świetny deal. Jedyne zagrozenie jakie widze to utrata leadershipu, w zwiazku z odejsciem Smarta.

    0