Wake-Up: Napięcia w Nowym Orleanie. Blazers mogą nie oddać #3, ale nadal chcą budować wokół Lillarda

6
fot. YouTube/NBA

Transfer Ziona Williamsona przed czwartkowym draftem jest bardzo mało prawdopodobny, a jeszcze mniejsze są szanse, że New Orleans Pelicans zdecydują się oddać Brandona Ingrama, który pełni też ważną rolę lidera w szatni dla młodszych kolegów. Z takimi doniesieniami przychodzi William Guillory z The Athletic, który zajmuje się drużyną z Nowego Orleanu. Według jego źródeł, Pelicans w rozmowach o potencjalnej wymianie po top3 pick nie włączyli Williamsona w żadną formalną ofertę i mimo że od dawna są zakochani w Sccocie Hendersonie, nie chcą oddawać swoich gwiazdorów. (Inni dziennikarze także wskazują, że rozmowy o ewentualnym przesunięciu się Pels do top3 właściwie „umarły” w minionych dniach.)

Ale równocześnie Guillory podkreśla, że plotki o niepewnej przyszłości Ziona nie są bez podstaw. W ostatnich miesiącach za kulisami ponownie wzrosło napięcie między nim a Pelicans.

Zaraz po zakończeniu sezonu David Griffin mówił wprost, że Williamson może robić więcej, żeby unikać niektórych kontuzji w przyszłości. Problem jego zdrowia, wagi, przygotowania koedycyjnego jest głównym punktem spornym. W centrum tego konfliktu znajduje się Aaron Nelson, który dowodził sztabem medycznym. Dowodził, ponieważ od następnego sezonu ma się to zmienić. Od początku miał bardzo kiepskie relacje z Zionem i już w jego pierwszym roku ścierali się w sprawie rehabilitacji, a kiedy Williamson wrócił do gry, publicznie krytykował i narzekał na zmuszanie go do występów tylko krótkich fragmentach. Potem między nimi było już tylko gorzej. Zion nie chciał współpracować z Nelsonem. Usunięcie go ze stanowiska może poprawić sytuację, choć to nie znaczy, że Pelicans starają się przesadnie zadowolić swojego gwiazdora. Inni gracze też podobno mieli problem z Nelsonem. Natomiast w ramach roszad kadrowych rozstali się także z asystentką trenera Teresą Weatherspoon, z którą akurat Williamson był bardzo blisko związany.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułChicago Bulls sporo oczekują w zamian za Zacha LaVine’a
Następny artykułMiędzy Rondem a Palmą (1207): I tylko ten wąs na ławce

6 KOMENTARZE

  1. Blazers chca cnoty nie stracić i rubelka zarobić. Oficjalnie pokazują ze niby chcą wymienić 3 pick, ale w praktyce wiedza, że dlugofalowo rezygnacja z Hendersona to samobójstwo i nie ma dostępnego na rynku gracza wartego tego picku.

    Chyba że to wszystko ma ma celu wypchnięcie Lilarda ale z narracja “zrobiliśmy wszystko co mogliśmy, nie było dealu odpowiedniego dla tak dobrego picku i sam Dame wybrał że woli iść do Miami”.

    0