Dniówka: Game 2, jak odpowiedzą Heat?

3
fot. NBA League Pass

Miami Heat po raz pierwszy w tych playoffach nie zaskoczyli rywali w meczu otwarcia. Dopiero po raz pierwszy przegrywają w serii i to oni znaleźli się w sytuacji, w której muszą odpowiedzieć.

Ale porażka na otwarcie Finałów to nic nowego dla Miami Heat. W ten sposób rozpoczynali każdy z trzech pojedynków, zakończony potem świętowaniem mistrzostwa. Nie chcą natomiast przypominać sobie jedynych Finałów, w których wygrali pierwsze spotkanie, bo mowa o 2011 roku.

Na razie za nami tylko jeden mecz, więc nie można przereagować.

Na razie Denver Nuggets byli wyraźnie lepszą drużyną, jak zwykle świetnie wchodząc w serię. Za każdym razem szybko przejmowali kontrolę w pierwszym meczu, schodząc na przerwę już z dwucyfrową przewagą. Każdy z nich oczywiście grali na własnym parkiecie w Mile High City, więc też swoją rolę pewnie miało to, że rywale dopiero przyzwyczajali się do tych specyficznych warunków gry na wysokości. Heat nie przyznają, że to mogło mieć znaczenie, ale może potrzebowali chwili na dostosowanie się, bo w drugiej połowie spisywali się już lepiej.

W czwartej kwarcie nieco dogonili gospodarzy, co może dawać im nadzieję, że zaczęli znajdować na nich sposób. Choć od razu przypomina się początek Finałów Zachodu i te wielkie dyskusje o usprawnieniach Los Angeles Lakers, które pomogły im ruszyć w pogoń na finiszu meczu otwarcia i miały przełożyć się na zwycięstwo w kolejnym. Nuggets wyśmiali te usprawnienia robiąc sweep. Teraz Heat udało się spowolnić gospodarzy swoją obroną strefową i ponownie w tych playoffach dobry efekt przyniosło także to, że Nikola Jokić przestał kreować kolegów, tylko musiał grać w roli scorera (w czwartej kwarcie miał 7 rzutów z gry i 2 asysty). Do tego w ataku ekipy z Miami wyjątkowo rozstrzelał się Haywood Highsmith. Ale może wrócili do gry głównie dlatego, że Nuggets mając już niemal zwycięstwo w kieszeni, w ostatnich minutach zdjęli nogę z gazu?

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

3 KOMENTARZE