J.Green: “Wspólna gra z Hardenem nie musi być do końca owocna”

3

Temat powrotu Jamesa Hardena do Houston powraca jak bumerang i wiele wskazuje na to, że w wakacje możemy być świadkami reunion w wykonaniu organizacji i byłego MVP. Rockets mają wystarczająco dużo wolnej gotówki, a też z obozu Sixers dochodzą informacje o tym, że w Filadelfii nie zamierzają zatrzymywać Hardena za wszelką cenę.

Nie wszystkim w Houston pasują jednak ponowne występy Jamesa Hardena w koszulce Rockets. Drużyna złożona z młodych graczy chce wreszcie zacząć wygrywać, ale niekoniecznie przy pomocy szybko starzejącego się gwiazdora. Jalen Green w ostatnim podcaście Paula George’a przekonywał, że powrót Hardena może w równym stopniu pomóc, jak również zaszkodzić drużynie. PG zauważył, że Harden może rozwinąć grę młodego gracza, ale jednocześnie zahamować jego rozwój.

Zgadzam się z tym całkowicie. To może działać na dwa sposoby. Może pomagać i szkodzić w tym samym czasie.

Green w swoim drugim sezonie na parkietach NBA zaliczał przyzwoite 22.1 punktu na mecz, ale w ogólnej opinii nie zrobił oczekiwanego kroku w przód w stosunku do debiutanckiego sezonu. Wielokrotnie był krytykowany choćby za słabą selekcję rzutową, czy też słabsze zaangażowanie w defensywie.

3 KOMENTARZE