W zapowiedzi serii pisałem, że coś jest nie tak z tym składem Bostonu, a Miami to dziś idealny team, żeby poczuć tę krew. Nie typowałem tylko, że stanie się to tak szybko, bo trzy mecze później jesteśmy już blisko końca serii.
Joe Mazzulla, po superlaniu ostatniej nocy 102-128 od “Warriors” Miami – te same zagrywki Vincenta, Strusa, Robinsona, razem 61 punktów:
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Szkoda słów na takie ”artykuły”… Subskrybuję 6G od samego początku ale to chyba moje ostatnie playoffy tutaj.
@Walek
Górki i dołki to można mieć w styczniu, lutym czy w „wakacje” kiedy nasza ulubiona liga nie gra a nie w najważniejszym momencie sezonu.
I nie chodzi tylko o cenę ale o zwykły odpierdol robiony przez redaktorów. Czy Ty w swojej pracy robisz na odpierdol? I jeszcze tłumaczysz że kiedyś robiłeś super więc teraz to możesz się opierdalać.