Zaraz po szokującym odpadnięciu z playoffów Giannis Antetokounmpo stwierdził, że dla niego to najgorszy postseason w karierze. Jeszcze nigdy nie został wyeliminowany tak szybko, z tylko jednym zwycięstwem na koncie. Jeszcze żaden lider konferencji nie przegrał już w pięciu meczach. To ogromna klęska Milwaukee Bucks, ale Giannis bardzo się zirytował, kiedy został zapytany czy ten sezon był porażką.
Giannis didn’t like this reporter's question on if he thinks this season was a failure. pic.twitter.com/M3hJ9Bo4GJ
— Bleacher Report (@BleacherReport) April 27, 2023
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Czy przywoływanie Jordana to mądre słowa? No nie wiem, bo to tak naprawdę bardzo fałszywa analogia. Gdy Jordan siedział na szczycie konferencji tak, jak teraz siedzi Janis, to nie dawał się zamieść przez 8 seed w postseason. Więc pytanie dziennikarza jak najbardziej na miejscu. I chyba zresztą każdy zna na nie prawdziwą odpowiedź, bo przecież nie jest nią jakieś rojenie o Michaelu Jordanie.