Golden State Warriors są jak na razie jedyną drużyną, której udało się doprowadzić do remisu w serii, ale przed nami jeszcze dwa ostatnie mecze numer cztery pierwszej rundy. Dzisiaj Milwaukee Bucks i Memphis Grizzlies spróbują zrobić to, co nie udało się wczoraj Cleveland Cavaliers, czyli wyrównać, wyrywając wyjazdowe zwycięstwo.
Milwaukee @ Miami (1-2) 1:30
Tutaj pytaniem numer jeden pozostaje oczywiście status Giannisa Antetokounmpo. Tydzień temu w Milwaukee mówiło się o optymizmie, że uraz pleców nie jest poważny i powinien szybko wrócić, ale opuścił już dwa kolejne mecze i nadal nie wiemy kiedy będzie gotowy do gry.
Po Game 2 koledzy Giannisa przypominali, że dwa lata temu w finałach konferencji też poradzili sobie bez niego, więc nie musi się spieszyć. Ale po tym dominującym zwycięstwie na własnym parkiecie, oberwali w Miami i teraz presja rośnie, ponieważ rywale są już w połowie drogi, żeby dołączyć do tego nielicznego grona drużyn z ósmej pozycji, które wyeliminowały liderów. Poprzednim razem miało to miejsce w 2012, kiedy Sixers Jrue Holidaya odesłali na wakacje Bulls osłabionych kontuzją Derricka Rose’a. Teraz Jure miałby się znaleźć po drugiej stronie?
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Z całej trójki FA wydaje się, że na pewno zatrzymają Poeltla. Jak wspomniał Adam, lineup z Jakobem miał niezły NetRtg, plus oddali za niego pick chroniony w TOP6, trochę głupio byłoby stracić go za nic. VanVleet natomiast jest już bardzo mocno wyeksploatowany, więc typuję, że zmieni otoczenie.
Na miejscu Toronto handlowalbym Siakamem. Ma już niemal 30 lat, widać że nie będzie z niego nigdy opcji nr 1, a cena będzie teraz potężna bo wątpliwe aby na rynku byl inny tej klasy skrzydlowy. Chłop tyra po niemal 38 minut i pytanie ile jeszcze zdrowia mu zostało.
Fooking Jimmy Bucket