Dniówka: Pierwsza część play-in. Osłabieni Wolves u Lakers. Young zrewanżuje się Heat?

0
fot. YouTube

Rozpoczynamy play-in, czyli dogrywkę w walce o playoffy.

Dzisiaj zmierzą się drużyny wyżej rozstawione i stawką będzie awans. Poznamy rywali Boston Celtics i Memphis Grizzlies.

Odkąd turniej rozgrywany jest w tej formie, w dwóch poprzednich latach za każdym razem te pojedynki wygrywali gospodarze, utrzymując swoją siódmą pozycję.

Atlanta @ Miami 1:30
Minnesota @ LA Lakers 4:00


Ostatni mecz sezonu regularnego w Minnesocie był niemal idealnym odzwierciedleniem całych dotychczasowych rozgrywek w wykonaniu Timberwolves – rozczarowujący Rudy Gobert, problemy zdrowotne, mnóstwo frustracji, ale też Anthony Edwards, który nie pozwolił drużynie się poddać. Mimo wielu zawirowań, Wolves przetrwali jakoś ten sezon, a na koniec, mimo utraty dwóch starterów już w pierwszej połowie meczu, wygrali kluczowe starcie z Pelicans. Dzięki temu dzisiaj powalczą o awans do playoffów, a w przypadku porażki, dostaną jeszcze drugą szastnę w piątek.

Ale dzisiaj w LA dalej będą bez dwójki starterów.

Gobert został zawieszony przez drużynę na jeden mecz. Niezależnie do stawki tego najbliższego pojedynku, Wolves uznali że muszą w ten sposób zareagować. Bo niezależnie od tego jak Kyle Anderson nawyzywał Goberta, on przekroczył granicę.

W tym niezwykle ważnym momencie, kiedy ważą się losy sezonu, Gobert nie stanął na wysokości zadania. Co prawda próbował grać mimo urazu pleców, którego nabawił się dzień wcześniej. Starał się, dlatego tym bardziej poczuł się urażony krytyką ze strony swojego kolegi. Ale nie pomagał na parkiecie i nie zachował się jak doświadczony lider, dając się ponieść emocjom. I znowu wszyscy przypomnieli sobie jak fatalny był jego transfer. Pozyskanie Francuza miało pomóc Wolves zrobić krok na przód i umocnić się w gronie najlepszych na Zachodzie. Zapłacili ogromną cenę za te marzenia, ale on nie okazał się game-changerem i tak jak rok temu, ponownie są w play-in.

Póki co, bez Goberta. Ma wrócić na kolejny mecz. Kontuzja pleców też pewnie ułatwiała decyzję o karze. Nie grał dobrze, więc może i tak potrzebowałby dodatkowego czasu na podleczenie. Niestety kontuzjowani Jaden McDaniels i Naz Reid już nie zdążą wrócić.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.