Sacramento (3) vs. Golden State (6). W czterech ostatnich sezonach żadna piątka nie rozegrała większej ilości minut w jednym sezonie niż starterzy Sacramento – 900. Z drugiej strony Warriors, których wyjściowy skład zagrał razem tylko 331. A tymczasem, to Warriors są w tych minutach +145, podczas gdy Kings, grając trzykrotnie dłużej, tylko +56. Dlatego Kings, mimo rozstawienia z nr 3, nie są faworytem tej serii. Było zresztą 2-1 dla Warriors, nie licząc meczu kilka dni temu, gdy Kings posadzili starterów.
Nr 1 i nr 3 składy tego sezonu w ilości ścięć, granie przez wyżej ustawionych centrów, koszyczki, serie zasłon, dużo ruchu i wyjście do kontr – estetycznie powinna to być najlepsza seria, w dodatku, i Kings, i Warriors, skończyli sezon regularny z obronami poniżej ligowej średniej.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Odważny typ na Phoenix. O Kawhi ani słowa. Tam będzie 7 meczów i rzecz jasna ostatni mecz w Houston
Może i bardziej 4-2 niż 4-1, ale układ meczów jest taki, ze jednak 4-1 jest bardziej prawdopodobne, bo 2-0, 3-1 i… A Leonard jest gorszy niż w Toronto, no i jest sam.
Jeden w 4-1 to słowo o Kawhi.
“Lakers w sobotę byli na 11-tym, ale po niedzieli spadli na 12-te. Minnesota i Toronto utrzymali się w Top-11 obrony.”
Warriors zmienili, przeciągneli zasadę na Top-11, a Lakers mogą zmienić, przeciągnąć na Top-12.
A jak ktoś będzie miał top15 to i na 15, taka to z gumy zasada.
Ważne jest, które mają miejsce w zestawieniu po trade deadline!