Rockets i Pistons oficjalnie żegnają się ze swoimi trenerami

2

Dwa dni temu pisałem o trzech trenerach, którzy wkrótce mogą pożegnać się ze swoimi posadami i faktycznie wystarczyło jedynie kilkadziesiąt godzin, aby te nieoficjalne doniesienia stały się faktem. Dwóch z trzech z nich właściwie pożegnało się już ze swoimi posadami. Nick Nurse nadal walczy.

Najpierw dowiedzieliśmy się o Stephenie Silasie. Nie poprowadzi Houston Rockets w kolejnym sezonie, ale tego można było się spodziewać już od kilku miesięcy. Jego ostatni rok w kontrakcie nie był gwarantowany, a więc nie można nawet mówić o zwolnieniu. Po prostu obie strony rozstają się ze sobą w cywilizowany sposób. Według doniesień dziennikarzy The AthleticESPN Rockets mają oficjalnie ogłosić swoją decyzję już za kilkanaście godzin, ale przecież nie ma na co czekać i wszystko przedostało się do mediów. Rakiety na koniec trenerskiej kariery Silasa w Houston wygrały swoje trzy ostatnie mecze.

Według doniesień Rockets będą starali się w miarę możliwości szybko znaleźć nowego szkoleniowca. W ostatnim czasie bardzo często łączeni są z Nickiem Nursem, ale ten jak na razie pozostaje trenerem Toronto Raptors, dlatego w tym przypadku należy się uzbroić w cierpliwość. Innymi kandydatami według źródeł Adriana Wojnarowskiego mają być między innymi Kenny Atkinson, Frank Vogel, James Borrego i Ime Udoka.

Z posadą pożegnał się również Dwane Casey. W tym przypadku jednak, zgodnie z doniesieniami trener nie zostawia Detroit Pistons całkowicie. W porozumieniu z managementem zmienia swoją rolę w organizacji i w przyszłym sezonie będzie piastował stanowisko specjalnego doradcy.

2 KOMENTARZE

  1. To podlizywanie się aka rzucanie ochłapów na pocieszenie przez Woja agentom, (wymienianym) graczom i (zwalnianym) trenerom staje się nieznośne.

    Silas is expected to become a prominent associate head coach/top assistant candidate on coaching staffs this offseason.

    0