Wake-Up: Kolejna porażka Mavs. Clutch blok Murraya. Drużyna Sharpe’a zaskoczyła Wolves

6
fot. NBA League Pass

W środku tabeli Zachodu od dawna jest już bardzo ciasno, a teraz zdobiło się jeszcze ciaśniej w rywalizacji o bezpośredni awans. Na tydzień przed końcem fazy zasadniczej cztery drużyny na pozycjach 5-8 są niemal na remis. LA Clippers (41-38) przegrali weekendowy back-to-back, a Golden State Warriors (41-38) nie potrafili wygrać w Denver mimo nieobecności lidera gospodarzy, dlatego Los Angeles Lakers (40-38) i New Orleans Pelicans (40-38) mogą jeszcze uniknąć play-in.

Dallas Mavericks tymczasem są już coraz bliżsi wakacji. Przegrali oba mecze niezwykle ważnego back-to-backu, podczas którego walczyli o utrzymanie się przy życiu, więc ich szanse na prześlizgnięcie się play-in są już minimalne. Choć jeszcze zupełnie nie zniknęły, bo Oklahoma City Thunder także przegrali. To cały czas jedynie mecz różnicy… tylko, że to Thunder mają tie-breaker, a do rozegrania pozostały już trzy spotkania.

Toronto @ Charlotte 128:108 (P.Siakam 36 – S.Mykhailiuk 26)
Utah @ Brooklyn 110:111 (T.Horton-Tucker 32 – M.Bridges 30
Memphis @ Chicago 107:128 (J.Jackson 31 – Z.LaVine 36/9a)
Portland @ Minnesota 107:105 (S.Sharpe 27 – A.Edwards 37)
Dallas @ Atlanta 130:132 OT (K.Irving 41 – D.Murray 25)
Washington @ New York 109:118 (C.Kispert 29 – J.Brunson 27)
Detroit @ Orlando 102:128 (K.Hayes 20 – J.Suggs 18)
San Antonio @ Sacramento 142:134 OT (D.McDermott 30 – D.Fox 28)
LA Lakers @ Houston 134:109 (A.Davis 40/9 – J.Green 24)
Phoenix @ Oklahoma City 128:118 (K.Durant 35 – S.Gilgeous-Alexander 39)
Indiana @ Cleveland 105:115 (B.Mathurin 19/9 – D.Mitchell 40)
Philadelphia @ Milwaukee 104:117 (T.Maxey 29 – G.Antetokounmpo 33/14)
Golden State @ Denver 110:112 (K.Thompson 25 – M.Porter 29/11)

1) Mavericks mieli swoje szanse w Atlancie, ale ostatecznie przegrali po dogrywce. Która to już porażka duetu gwiazdorów w crunch time?

Teraz pogrążyły ich rzuty wolne. Przez ostatnie 1.2 sekundy regulaminowego czasu gry cztery razy stawali na linii. Najpierw Christian Wood mógł doprowadzić do remisu, ale spudłował drugi rzut. Przy walce o zbiórkę piłka wypadła na aut i Mavs zostało 0.4 sekundy na uratowanie się. Luka Doncić podał nad obręcz do JaVale’a McGee, który został sfaulowany przez Clinta Capelę. Dostali prezent, którym mogli zapewnić sobie zwycięstwo. McGee spudłował jednak pierwszą próbę. Trafił drugi.

W dogrywce natomiast decydujące okazały się wolne Trae Younga, po tym jak wpadł na niego Kyrie Irving. Wykorzystał oba, przełamując remis na 1.8 sekundy przed końcem, czym zapewnił Atlancie Hawks zwycięstwo, bo za chwilę Luka nie trafił trójki za skrzydła.

Po tym jak dzień wcześniej w Miami to Doncić próbował ciągnąć drużynę, teraz Irving przejął pałeczkę. Zdobył 41 punktów, na finiszu czwartej kwarty dwoma kolejnymi rzutami doprowadził do remisu i potem także wyrównał w ostatnich sekundach dogrywki, zanim nie popełnił tego kluczowego faulu. Doncić zanotował 22 punkty, 7 zbiórek i 7 asyst.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułA.Davis: “Mamy wszystko czego potrzeba, żeby dojść wysoko”
Następny artykułFlesz: MOST IMPROVED PLAYER 2022/23

6 KOMENTARZE

  1. Ja Morant dzisiaj jak dziecko we mgle. MEM po przerwie nie wiedziało co ich uderzyło a różnicy 31:0 w punktach po kontrze chyba jeszcze nie widziałem. Nie ma komu tam w trumnie walczyć. JJJ to przyzwoity gracz, ale nie wiem jak może być rozpatrywany do czołówki broniących gdy ciagle łapie szybko idiotyczne faule a potem symuluje obronę, żeby się utrzymać w meczu.

    0