Flesz: MOST IMPROVED PLAYER 2022/23

3
fot.

W poprzednim sezonie nagrodę Most Improved Player otrzymał Ja Morant za to, że grając tylko +0.3 minuty na mecz więcej – niż w sezonie 2020/21 – rzucał +7.3 punktów i zbierał +1.9 piłek. W kategorii tych, którzy grali tyle samo minut, co sezon wcześniej, faktycznie nie miał konkurencji. Tylko Darius Garland i Dejounte Murray (obaj po +2.7) byli blisko. Morant został jednak wybrany z nr 2 Draftu 2019, to był jego trzeci sezon i powinniśmy się spodziewać, że będzie lepszy. Tu wiedzieliśmy to o c z y w i ś c i e rok wcześniej, choć oczywiście było elektryzująco, gdy Grizzlies wygrywali 75% meczów bez niego, a w pierwszym meczu playoffów dał się zjeść przez Anthony’ego Edwardsa, zanim dosyć spektakularnie wrócił do formy. Zobaczymy, czy sytuacja nie powtórzy się w tym roku i jak długo w playoffach pogra.

W tym roku znów podzielić można Most Improved Players na dwie kategorie. Na tych, którzy grali podobną ilość minut, co sezon wcześniej, ale po prostu zrobili progres. I na tych, którzy wykorzystali swoją szansę, zaczęli grać po 8-15 minut więcej i weszli na nowy poziom.

W tej drugiej grupie wyróżnić trzeba Bol Bola z Orlando Magic, mistrza dunka-three-tonu, trafiającego 43% trójek drugoroczniaka Treya Murphy’ego III z Pelicans, trzeciorocznego centra Nicka “Tyson Lite” Richardsa z Charlotte, blokującego 2.5 rzutu na mecz centra Nica Claxtona z Brooklynu, drugorocznego centra Alperena “Jokić Lite” Senguna z Houston, Aarona Nesmitha z Indiany, “Rafael” Santiego Aldamę z Memphis, Mad Bombera Isaiah Joe z Oklahomy i All-Defensive Team kandydata Jadena McDanielsa z Minnesoty.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

3 KOMENTARZE