Wake-Up: Koncert NO w LA, Jazz prawie poza, klęska Miami

4
fot. mars

Oh, deer.

Portland Trail Blazers w piątek wyautowali się z walki o Play-In, sadzając wszystkich najlepszych graczy pod pretekstem urazów i kontuzji. Ale szanse były iluzoryczne i nawet, gdy w środę byliśmy z nimi przez całe 48 minut na wygranej w Utah, to ducha w składzie Blazers już wtedy nie było.

Czyli nie 13, tylko 12.

Ale dziś już coraz bardziej nie 12, tylko 11 drużyn grających o Zachód, bo od Trade Deadline nasi dzielni Jazz zmierzają podobną drogą – podobnie zresztą Indiana na Wschodzie – grając bez Clarksona i Sextona, i co drugi mecz teraz dając wolne Lauriemu Markkanenowi, obecnie z powodu urazu dłoni.

Po sobotniej porażce Jazz są już 35-39 i choć do OKC i Dallas (36-38) tracą niewiele, to nie wydaje się, żeby robili wszystko, żeby wypaść z loterii draftu. Danny Ainge miał będzie więc All-Star/All-NBA sezon Markkanena i do tego szansę jedną na sto, żeby wygrać w drafcie Victora Wembanyamę. Jeszcze zobaczymy, ale w tym czasie obok nich śmignęli New Orleans Pelicans, którzy w ostatnim tygodniu grają swoją najlepszą w tym sezonie koszykówkę w wersji bez Ziona i Jose, i wygrali już 4 mecz z rzędu. Co tam wygrali – rozbili Clippers w LA.

Kings są w Play-In, i picked that!

Jason Williams jest fanem naszej ligi:

“The skills of the guard today, it’s crazy to me that the way they can score and how far they can shoot,”

Do gier!

(33-42) Indiana @ (37-37) Atlanta 130:143 Nwora 33 – Capela 17/17z
(40-34) Brooklyn @ (40-35) Miami 129:100 Bridges 27/7a – Strus 23
(53-21) Milwaukee @ (50-24) Denver 106:129 Antetokounmpo 31/9z – Jokić 31/11a
(49-25) Philadelphia @ (39-35) Phoenix 105:125 Maxey 37 – Booker 29
(35-39) Utah @ (45-29) Sacramento 113:121 Kessler 31/11z – Sabonis 16/15/7
(37-37) New Orleans @ (39-36) LA Clippers 131:110 Ingram 32/13a – Hyland 18/7a

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułFlesz: ALL-ROOKIE SECOND TEAM 2022/23
Następny artykułWake-Up: Clutch Towns. LeBron wrócił, ale Lakers przegrali. Mavs znowu oberwali od Hornets

4 KOMENTARZE

  1. Się w sumie nie dziwię, że NBA przed sezonem sprzedawała League Pass po mega promocyjnej cenie. Sezon regularny to półprodukt drugiej świeżości.

    Dziś w Denver pierwsza kwarta miód. Efektywność, egzekucja. A potem wyszły miękkie nogi i zarwana noc w Salt Lake City.

    Najpierw All-star game stał się karykaturą. Teraz sezon regularny. Jeszcze z 5 lat i drużyny zaczną odpuszczać pierwsze rundy w play-off, żeby być gotowym na finały

    0