Już przeszło od miesiąca dzieciaki zaczynają grać więcej i więcej, ci o których jeszcze w lutym nie pomyślelibyśmy, że mogą aspirować do drugiej najlepszej piątki rookies. Dzieje się to przede wszystkim w Konferencji Zachodniej, gdzie dziś drugorundowy center Jaylin Williams w Oklahomie (41% za 3 i nr 1 całej NBA w wymuszonych ofensach), combo Malaki Branham w San Antonio (9.4 punktów na mecz, #8 wśród rookies), shooter Ochai Agbaji (38% za 3) i skrzydłowy Simone Fontecchio w Utah (35% za 3 i career-high 26 w piątek), czy wing Shaedon Sharpe (36% za 3 i nr 1 ligi w wows) w Portland kończą ten sezon z różnych powodów, jako starterzy – skrzydłowy Tari Eason z Houston (36% za 3, 1.1 przechwytu i 0.6 bloku) też zaczął w ostatnich tygodniach kilka spotkań – a nasz combo Jaden Hardy (40% za 3! 21.7 punktów per-36!) z Dallas w marcu miał już pięć meczów na 20+ punktów i pobił rekord Jeremy’ego Sochana (15) w największej ilości punktów rzuconych przez debiutanta w pierwszej kwarcie meczu koszykówki NBA (16).
Pop said coaching kids rather than greats has been “exciting in a different way.” But he said there are nights when he says to himself, “What the hell am I doing here? Do I need to do this?' Then he goes to practice, sees the kids “fired up” and thinks, “I wouldn’t trade it.”
— Tom Orsborn (@tom_orsborn) March 24, 2023
Przy wyborze ocenić musimy jednak pracę na przestrzeni całego sezonu, choć nie da się ukryć, że mimo wszystko na wybór gdzieś jednak mają wpływ prognozy i upside.
Walker Kessler (Utah, 33-36 gdy gra)
72-1z2-52 9-8-1
Pierwszy sezon w Utah Marka Eatona Per-36: 8.3 punktów, 10.9 zbiórek, 6.5 bloku
Pierwszy sezon w Utah Walkera per-36: 13.7 punktów, 13.2 zbiórek, 3.7 bloku
Niesprawiedliwie porównywać 80’s do dziś.
Eaton z pewnością nie blokowałby dziś tylu rzutów, a Walker miałby trudniej rzucać tyle punktów. Wkrótce już 22-latek z Georgii jest w zasadzie moim szóstym starterem w First Team debiutantów, do piątki Jazz wszedł już w styczniu i w niej został. Oczywiście lideruje rookies w blokach i jest w tym nawet #4 w lidze – -3.3 skut. rzutów, które kontestuje to #2 tylko za Davidem Roddy’m z Memphis – ale choćby w piątek Brook Lopez zdjął go dwa razy nad obręczą w dwóch pierwszych minutach, i są po prostu, nie zapominajmy, powody, dla których Walker poszedł dopiero z nr 22 draftu, i są to powody przede wszystkim ofensywne w naszej lidze, która szuka w centrach dziś rzutu za trzy i nieco więcej finezji w dotykaniu piłki dłońmi. He’s not exactly Pau Gasol.
Co do porównań Walkera do Goberta – cały sezon korzystnych – Walker ma lepszy touch: 30% jego rzutów to 1-3 metr i trafił 52% z nich. Choć kończył 81% przy obręczy, to jednak czyste wrażenie, że mógłby kłaść większą presję na niej, być wyżej, bliżej, mocniej. 4.4 wizyt na linii per-36 byłoby season-low Goberta (6.1 w karierze) pewnie nawet jeślibyśmy odjęli hakowanie Rudy’ego, który z czasem podniósł wolne do poziomu 65%. Walker trafia 52%. Hantle, siłka i opony na plecach, plus te wolne.
Widziałem tę jedną trójkę Walkera, którą trafił. Trafił ją z rogu i powinniśmy w przyszłości widzieć ich więcej, pod spacing na okołotrumniane manewry Lauriego.
Andrew Nembhard (Indiana, 30-37 gdy gra)
43-35-80, 9-3-4
Pierwszy sezon w lidze George’a Jessiego Hilla (Oczy) Per-36: 12 punktów, 4 zbiórki, 4 asysty, 1.3 przechwytu
Pierwszy sezon Andy’ego per-36: 12 punktów, 4 zbiórki, 5 asyst i 1.2 przechwytu
There you go.
Mój ulubiony rookie. Też już nie młody, bo w styczniu skończył 23 lata, dlatego poszedł z nr 31 Draftu. W ogóle nie ma najmniejszego problemu z orientowaniem się Andrew w NBA. Widać, że Kevin Pritchard tym razem nie dodawał ludzi przez Zooma.
Nemby (“Nemby” i “Wemby” razem w 2023/24? Why not. Bogowie raczej szanują ten raczej poza play-in finisz Indiany) w tym sezonie krył nawet Jaysona Tatuma, matchupował się od startu meczu z Kawhi’em Leonardem. Mierzy 196 cm wzrostu, ale nie gra tak wysoko, raczej myszkuje w pick-n-rollu, gdzie jego 0.7 PPP to poziom ledwie 17/100. Pasuje jednak Nemby do składu zdobywającego w naszej lidze najwięcej punktów w kontrataku, bo raz, że dobrze odnajduje się w obronie w przestrzeni i mało jest dla niego kross-meczów – może nie wygląda, ale jest zadziorą, podchodzi nisko i blisko pod większych od siebie – i trafia po 35% catch-and-shoot trójek, ale też 35% z kozła, o czym w chyba najlepszym pojedynczym meczu rookie’ego w tym sezonie przekonali się w grudniu Steph i Warriors w swojej hali – 31 punktów i 13 asyst Nemby’ego w 112-104 – albo choćby w środę Raptors, gdy jego 25 punktów i 10 asyst – w obu meczach nie grał Hali – pomogło przerwać serię zwycięstw Toronto u siebie. Ma też jednego buzzer-beatera przeciwko Lakers. Generalnie, tam gdzie Georgie Boy był wystraszony, tam Nemby wszedł z drugiej rundy draftu w tę ligę, jakby już grał w niej od pięciu lat. -1.1 skuteczności rywali, w rzutach które kontestuje, to obok Dysona Danielsa (-2.8) najlepszy wynik wśród guardów i jest też #2 w deflections wśród debiutantów (1.9 na mecz), tylko za Jalenem Williamsem.
Jeremy Sochan (San Antonio, 15-40 gdy gra)
45-25-70, 11-5-3
Ar-boi Jeremy jest wszędzie. Piąty w deflections, szósty w kontestowanych rzutach, ale najciekawsze w Jeremy Sochan Experience – którego naprawdę nie sposób sprowadzić tylko do tego, że trafił trash 33 ze 134 trójek (25%) – jest to, że zalicza 2.24 kozła na każde dotknięcie piłki. W teorii koszykarze, którzy nie rzucają, nie kozłują też piłki tyle razy, tylko szybko ją oddają shooterom albo stawiają zasłony, dostają piłkę i kończą przy obręczy. Dlatego:
Pierwszy (ROY) sezon Scottie’ego Barnesa per-36: 16 punktów, 8 zbiórek, 4 asysty, 1.9 przoków
Pierwszy sezon Jeremy’ego per-36: 15 punktów, 7 zbiórek, 4 asysty, 1.7 przoków
There you go.
Jest jednak draymondowa droga w tym wszystkim i Scottie’emu kilka miesięcy temu cały osobny flesz poświęciliśmy – że mógłby być kolejnym Greenem w Warriors. Jeremy’ego póki co trudniej sobie w tej roli wyobrazić, bo ma dopiero 19 lat i dopiero wrzuci kilka kilo więcej na siebie.
Jeremy gra z fantazją i przez długi czas tego sezonu, może gdzieś tak do lutego, Pop pozwalał mu na mnóstwo swobody. Jest #6 w drive’ach wśród rookies, kończy tylko 42%, ale podaje aż przy 39% z nich.
Shooting musiał będzie pójść w górę, bo na centra te warunki to jednak będzie zbyt mało, a czwórka bez rzutu to kłopot. Fascynujące byłoby jednak połączenie gry Sochana z grą Victora Wembanyamy. Jeremy jest fascynujący.
Wróćmy do tych 2.2 kozłów na touch. Oto lista czwórek i piątek 206 cm i więcej, które tyle kozłują: Giannis, Siakam, Banchero, KD, Scottie Barnes (2.5), Kuzma i Ben Simmons. Nie byle jakie wody. A Simmonsem nie zostanie, bo dosyć wyraźnie kocha robić, to co robi i ta energia sprawia wrażenie zaraźliwej.
W drugim sezonie jego rzut będzie już mimo wszystko ważniejszym tematem, więc wszystko przed Jeremy’m.
Jabari Smith Jr. (Houston, 17-54 gdy gra)
41-31-77, 13-7-1
Lubimy Jabariego we Fleszu, bo jesteśmy z nim od samego początku. I to gdzie był w tych dwóch pierwszych meczach Ligi Letniej, a to gdzie jest teraz w marcu – trójki na dogrywkę, czy zwycięstwo, trzy z rzędu mecze na 20/10 jako pierwszy nastolatek w historii, może o tym piątkowym masowaniu przez Tripsa zapominając na chwilę – to nie jest bust. To na pewno nie jest bust. Bo lubimy Jabariego 211 cm wzrostu za to, jak zbiera, ile rzutów kontestuje, jak potrafi zejść nisko w obronie – i lubimy go za tę kiść. W przyszłości – lepiej broniący Keegan albo lepiej rzucający Mobley, tylko bez tego naturalnego czucia gry obu.
Nie będziemy cytować powodów dla “aż druga piątka?!”, bo jako, że grał w 71 meczach i praktycznie wszystkie w wyjściowym składzie, widzimy, ile rzutów kontestuje, w ile wchodzi niepotrzebnie, widzimy pick-n-rolle 4/5 z Sengunem, widzimy techniczne countery na ciasny kontest za trzy – pompki, kozioł i naturalne wyjście w górę. Jabari raczej nie zostanie nigdy nawet drugą opcją w teamie na 45 zwycięstw, ale kiedy się wzmocni, będzie mógł operować też bliżej obręczy i grać też jako 3-and-D center. Te 31% za trzy powinno spokojnie dojść z czasem do ligowej średniej, a może nawet do 40, bo etyka pracy, oczy, zaangażowanie, to wszystko jest i przetrwał ten moment kariery, gdy mogła się ona skończyć, gdy się jeszcze na dobre nie zaczęła. To kwestia perspektywy, ale będąc z Jabarim od samego początku, jest jednym z Most Improved Rookies tego sezonu.
Jalen Duren (Detroit, 15-44 gdy gra)
64-0-62, 9-9-1
3.3 zbiórki w ataku na mecz, już w rookie-sezon jeden z najlepiej zbierających graczy w lidze, także jednak surowy – choć rzuca/kończy z bliska, to skończył “tylko” 64% z nich. Porównania do Shawna Kempa czy Dwighta są nie na miejscu, bo to nie ten atletyzm – bliżej Tyrone’a Hilla. W drugiej części sezonu zwolnił z przyczyn zdrowotnych, w dodatku wrócił Bagley i wrzucono mu do szatni Jamesa Wisemana, wyższego umiejącego więcej z piłką. Duren nie krzyczy upside’em, ale też powinien mieć jakieś piętnaście lat kariery, bo kładzie presję na obręcz w ataku i pobiegnie też do transition i powinien być solidnym obrońcą też i dalej od obręczy.
Mogliśmy tu pójść w różnych kierunkach. Możliwe, że w drugiej piątce znajdą się Tari Eason, Jaylin Williams czy Shaedon Sharpe. David Roddy może być najbardziej NBA-ready z nich i może być w rotacji Memphis także w playoffach, podobnie trafiający 39% trójek, cały czas grający z ławki drugiego top-teamu Zachodu Christian Braun.
Choć ta klasa draftu nie wygląda na lepszą niż klasa Draftu 2021 (“klasa, która zrobi historię” – Flesz, 8.04.2022), to klasa Draftu 2021 rok później nie wygląda też już tak dobrze, jak wyglądała przed rokiem. Przed rokiem w drugiej piątce rookies miałem: Herbiego Jonesa (regres), Jalena Greena (stagnacja), Ayo Dosunmu (to samo), Bonesa Hylanda (regres) i Jonathana Kumingę (progres). Pierwsza wygląda trochę lepiej, bo Evan Mobley i Josh Giddey i Franz Wagner to może nie skok, ale progres, za to Cade i Scottie to w najlepszym wypadku stagnacja.
Czyli mój All-Rookie 2nd Team to: Walker Kessler, Andrew Nembhard, Jeremy Sochan, Jabari Smith Jr. i Jalen Duren. A gdyby wybierać ich w drafcie to: Sochan, Smith, Kessler, Nembhard i Duren. Dziękuję za przeczytanie.
Dobry tekst. Mówimy sprawdzam za rok. Jak dla mnie Jeremy musi wykręcać w realu to co teraz wychodzi z PER 36, czyli 16/8/4/2. Oby.
Super artykuł. U mnie Sochan w pierwszej 5
Jako PF tak, jak bez podziału na pozycje to nie.