Niespełna dwa tygodnie temu Devin Booker rozstrzelał Oklahomę City Thunder w łatwym blowoucie na własnym parkiecie. Teraz ponownie rzucił im ponad 40 punktów, ale tym razem Thunder mieli swojego lidera, który odpowiedział, podejmując wyzwanie w pojedynku z Bookerem i pomógł gospodarzom zanotować ważne zwycięstwo.
W sumie Thunder wygrali już siedem z dziewięciu meczów i z bilansem 35-36 właśnie przesunęli się na ósme miejsce tabeli Zachodu. Coraz pewniej zmierzają do play-in, tymczasem Portland Trail Blazers właśnie wypisują się z tego wyścigu. Mają najdłuższą w lidze serię 6 porażek, 31-40 i już 3.5 meczu straty do dziesiątej pozycji.
Denver @ Brooklyn 108:102 (M.Porter 28/9 – M.Bridges 23)
Phoenix @ Oklahoma City 120:124 (D.Booker 46 – S.Gilgeous-Alexander 40)
Atlanta @ San Antonio 118:126 (D.Murray 22 – K.Johnson 29/12)
Miami @ Detroit 112:100 (J.Butler 26 – J.Wiseman 22/13)
New Orleans @ Houston 117:107 (B.Ingram 26/9a – J.Green 40)
Toronto @ Milwaukee 111:118 (F.VanVleet 23/11a – B.Lopez 26)
LA Clippers @ Portland 117:102 (P.George 29 – J.Nurkić 23/11)
Orlando @ LA Lakers 105:111 (F.Wagner 21 – A.Reaves 35)
1) Oklahoma City Thunder przez cały mecz gonili Phoenix Suns i jeszcze na 10 minut przed końcem przegrywali 90:100. Wtedy rezerwowi gospodarzy rozpoczęli decydujący run 18-2. Shai Gilgeous-Alexander wcześniej trzymał ich w grze. Kiedy wrócił w czwartej kwarcie, byli już na prowadzeniu i zadbał, żeby go nie oddali. W ostatnich minutach zdobył 10 punktów, wykorzystując wszystkie 6 wolnych, a w całym meczu uzbierał 16 na linii, tylko jeden mniej niż drużyna gości.
Ostatecznie zanotował 40 punktów, 5 zbiórek i 4 asysty.
Booker jeszcze próbował ratować Suns na finiszu, ale jego 46 punktów tym razem nie wystarczyło. Chris Paul miał 14 i 13 asyst. Brakowało im Deandre Aytona, który opuścił mecz z powodu kontuzji biodra.
W ekipie gospodarzy Lu Dort dołożył 20 punktów (4/6 za trzy), Johs Giddey 16, 6 zbiórek i 6 asyst, natomiast x-faktorem okazał się rezerwowy Aaron Wiggins. W czwartej kwarcie zanotował 7 punktów i 2 przechwyty.
2) Denver Nuggets odbili sobie porażkę w MSG i wzięli rewanż na Brooklyn Nets.
Jamal Murray był w ogniu na starcie, pomagając im szybko przejęć kontrolę – trafił wszystkie 4 trójki i zdobył 20 ze swoich 25 punktów już w pierwszej kwarcie. W drugiej połowie przewaga gości wynosiła +22, a kiedy w czwartej kwarcie Nets jeszcze zrobili run, przybliżając się na jednocyfrową różnicę, Michael Porter Jr zaraz odpowiedział celną trójka.
MPJ miał 28 punktów (5/9 za trzy), 9 zbiórek i do tego pamiątkowy plakat, robiąc dunk nad głową Jokera.
Nikola Jokić wrócił do zwycięskich triple-double, zaliczając 22 punkty, 17 zbiórek i 10 asyst.
Dla Nets to trzecia porażka z rzędu. Nadal jeszcze pozostają na szóstym miejscu Wschodu, ale coraz bardziej czują na plecach oddech Miami Heat, którzy mają tylko mecz straty.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Sezon ogórkowy się zbliża, a więc drużyny takie jak Toronto zbliżają się na jedno posianie. Ciekawe czy sieją tylko ogórki.
sieją niepewność
a propos Thunder. czy nie ma żadnych newsów o Holmgrenie? dodał już 100 kg na siłowni, ma go to move? żyje?
Łapa dalej chuda, ale jakieś mięśnie się pojawiły.
https://twitter.com/Rylan_Stiles/status/1637524556876333061?t=QYINIZ8azuBTbY5QI6SgCQ&s=19
Po co komu jakiś wysoki zdechlak jak w lidze jest wyciosany z jednego kawałka solidnego drewna Austin Reaves.
Chłopak w ostatnich 8 meczach zdobywa ponad 19 punktu na mecz przy prawie 60% z gry i 36% za 3, a Lakers są w tym czasie 5-3.
Btw
Reaves grał przez 4 lata w Wichita State w Oklahomie.
Czemu go Sam Presti nie wyhaczył w loterii?
Moje Baby Thunder są legit! Dobrze, że Presti za długo nie musiał składać tych klocków, proper rebuild:)