Houston Rockets, San Antonio Spurs, Detroit Pistons i Golden State Warriors.
Co łączy trzy tankujące drużyny i obrońców tytułu? Najgorszy bilans w meczach wyjazdowych.
To już 7-27 w wykonaniu Warriors.
Przy okazji dodajmy, że w tym sezonie własny parkiet daje dużą przewagę i tylko siedem drużyn w całej lidze ma więcej wyjazdowych zwycięstw niż porażek. Jednymi z najlepszych w tym względzie są New York Knicks (20-13), choć teraz właśnie przegrali w Sacramento.
Memphis Grizzlies ograli Stepha i spółkę, ale Sacramento Kings utrzymali drugie miejsce w tabeli Zachodu.
Charlotte @ Detroit 113:103 (K.Oubre 27 – C.Joseph 17)
Houston @ Indiana 125:134 OT (J.Smith 30/12 – T.Haliburton 29/19a)
Utah @ Orlando 131:124 (L.Markkanen 31 – P.Banchero 26)
Golden State @ Memphis 110:131 (S.Curry 29 – T.Jones 22/11a)
Brooklyn @ Milwaukee 113:118 (P.Mills 23 – B.Portis 28/13)
New York @ Sacramento 117:122 (R.Barrett 25 – D.Sabonis 24)
1) Zacznijmy informacji o stanie zdrowia Kevina Duranta, którego niestety znowu czeka dłuższa przerwa. Po trzech meczach w nowych barwach, teraz opuści co najmniej trzy tygodnie z powodu skręconej kostki.
INJURY UPDATE: Further evaluation has confirmed that Phoenix Suns forward Kevin Durant has sustained a left ankle sprain. He will be re-evaluated in three weeks.
— Phoenix Suns (@Suns) March 10, 2023
2) W Dallas lepsze wieści. Badanie rezonansem nie wykazało żadnego uszkodzenia lewego uda Luki Doncica. Będzie teraz poddawany zabiegom, które mają zniwelować ból i dyskomfort, ale nie powinien stracić wiele czasu gry.
3) Memphis Grizzlies przegrali trzy poprzednie mecze, nadal są bez Ja Moranta i Stevena Adamsa, który opuści jeszcze kolejne tygodnie z powodu kontuzji kolana, ale teraz wrócili do własnej hali i wyszli na pojedynek z Golden State Warriors mocno zdeterminowani. Nie tracili czasu, od razu rozpoczynając od mocnego uderzenia. Rozstrzelali gości w pierwszej kwarcie zdobywając aż 48 punktów, co jest klubowym rekordem. Trafił 64% swoich rzutów, w tym 8/14 z za trzy.
Warriors jeszcze próbowali odpowiedzieć i zmniejszali straty, ale gospodarze do końca kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Wygrali to prestiżowe starcie, a najbardziej zadowolony był Dillon Brooks (14pkt, 6ast). Po medialnej “wymianie uprzejmości” z Draymondem Greenem (16pkt, 7zb), teraz miał z nim dziwne zbliżenie
Po meczu mówił, że Dray może sobie gadać, bo tylko go w ten sposób motywuje.
"Keep doing his podcast. … It's cute, it's fun for him."
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Daddy Fox! My daddy
W marcu czy nie, ale oklep piękny.
kontuzje i KD to jakiś dramat 🤦🏻♂️ teraz znowu na pełnym gazie będzie wchodził Booker i tylko będą się modlić żeby jemu coś się nie odezwało…
LIGHT
THE
BEAM
NOOOOOW
https://www.youtube.com/watch?v=46dLgDF1asc