Dla namiętnych oglądaczy League Passa, to są najlepsi przyjaciele – ci którzy są w obrazku co drugi dzień i zawsze.
A w całym tym wielkim dyskursie stanęliśmy dziś na tym, że 18-latkowie przychodzą do ligi zajechani, bo presja społeczna i teraz presja internetu każą im grać i grać i grać.
Nie wiadomo, czy to co pisze Baxter Holmes, to do końca jest prawda, bo dziś, jak w wielu dziedzinach, mamy lepsze metody badania ludzkiej kondycji, niż mieliśmy przed pięćdziesięcioma laty – mamy przede wszystkim dane – więc dlatego czasem wydaje się, że może ciut przesadzamy i ciut zbyt mocno się pieścimy. Zmusić teraz nastolatka, żeby mniej grał, też łatwe nie będzie. Ale, przewrotnie, ten “show-off”, to granie nastolatków pod instagramy i lajki, pokazywanie się wszędzie, to jest też przecież oczywiście nasza cudowna liga, która gra 82 mecze sezonu regularnego wcale nie rozstrzygające o tym kto zdobywa tytuł. Więc może obie te kwestie są siebie warte, i może będą, dopóki nie zejdziemy do 65 meczów. Co z wiadomych powodów się nie wydarzy.
Josh Hart when asked about fatigue factoring in to NYK’s loss to CHA tonight:
“You got people getting up at 6 am doing 12 hour shifts. Those people are tired. For us, we’re playing a game. We gotta keep that in perspective.
Shit, Josh. Yore a Knick.
FIRST TEAM
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
John Stockton przyszedł do NBA w wieku 22 lat po 4 latach zapierdalania w Gonzadze.
W lidze rozegrał 19 sezonów.
W 17 z nich zagrał we wszystkich meczach sezonu regularnego.
W jednym z pozostałych dwóch nie zagrał tylko w 4 spotkaniach, a w kolejnym w 18 (miał wtedy 35 lat).
To był prawdziwy Ironman NBA.
Najlepsze, że przez swoje ostatnie 4 sezony nie opuścił ani jednego meczu, grając wciąż srednio po 29 min.
Nieprawdopodobne.
Statpadder
No raczej.
Phi, grając z Listonoszem każdy by potrafił łatwo asysty nabijać. Dodatkowo white boy przecież.
Perkins takich nie szanuje.
Jako ciekawostka Stockton, w swojej autobiografii pisze, że przed swoim rookie sezonem bodajże, miał poważny wypadek na nartach wodnych, i bał się się, że roztrzaskał swoje kolano.
Jego długowieczność, pozwoli mu chyba na piastowanie pierwszego miejsca asyst/ steali all time, jeszcze długi czas. A może i wieczność xd
Do tego przygotowanie fizyczne, zaangażowanie i twarda, najczęściej brudna gra, którą trzeba docenić. Fenomen.
Z tego co piszecie o Stocktonie to Ben Simmons jest jego kopią :)
Ooo!?
Ben Simmons też miał wypadek na nartach wodnych?
Czy miał jakieś bliżej nieokreślony związek z listonoszem?
John Stockton zawdzięcza to wszystko spodenkom