Russell Westbrook dostał od Utah Jazz wolną rękę w poszukiwaniu nowej drużyny i choć możliwość jego gry w Salt Lake City cały czas pozostawała realna, to ostatecznie były MVP wybrał pogoń za pierścieniem. Adrian Wojnarowski z ESPN jako pierwszy kilka godzin temu poinformował o tym, że Westbrook zdecydował się na podpisanie kontraktu z Los Angeles Clippers.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
To się może udać
Z naciskiem na “może”.
On ma nadal świetne cyfry jest kim go defensywnie obudować
Ale nie ma głowy i nigdy nie będzie miał.
Ilekroć zaczynałem się do niego przekonywać w Lakers to odpalał głupiego jumepra w ostatnich sekundach albo wbiegał w Embiida i gubił piłkę. A James schodził z zaciśniętą szczęką.
Simply put, Russell Westbrook is not a winning player.
to takie proste….wystarczy aby Russ siedział ku radości kibiców, zawodników i Nas w czasie crunchtime na ławie i tyle. A najlepiej ost 8 minut IV kwart w wyrównanych meczach. Clip mają kim grac koncówki, szczególnie na styku ;)