Wake-Up: Wielka czwarta kwarta Irvinga, kolejna porażka duetu gwiazdorów Mavs

6
fot. NBA League Pass

Kyrie Irving rozpoczął przygodę w Dallas Mavericks od dwóch zwycięstw pod nieobecność Luki Doncica, ale teraz przegrali drugi z rzędu mecz ze swoim nowym, gwiazdorskim duetem. Grając po raz pierwszy wspólnie przed własną publicznością obaj rzucili ponad 30 punktów, Irving miał wielką czwartą kwartę, ale Mavs znowu przegrali w crunch time.

Atlanta @ Charlotte 138:144 (T.Young 25/14a – L.Ball 30/15a)
San Antonio @ Cleveland 109:117 (K.Johnson 25 – D.Mitchell 41)
Utah @ Indiana 123:117 (L.Markkanen 29/11 – T.Haliburton 30/12a)
Houston @ Philadelphia 104:123 (J.Green 29 – J.Harden 28/10a)
Denver @ Miami 112:108 (N.Jokić 27/12/8 – J.Butler 24/10/9)
Brooklyn @ New York 106:124 (S.Dinwiddie 28 – J.Brunson 40)
Orlando @ Chicago 100:91 (P.Banchero 22 – Z.LaVine 26)
New Orleans @ Oklahoma City 103:100 (B.Ingram 34 – S.Gilgeous-Alexander 24/10)
Minnesota @ Dallas 124:121 (A.Edwards 32 – K.Irving 36)
Washington @ Golden State 126:135 (K.Porzingis 34 – A.Wiggins 29)
LA Lakers @ Portland 115:127 (M.Beasley 22 – D.Lillard 40)

1) Kyrie był genialny przez ostatnie 12 minut. Załapał niesamowity ogień, pomylił się tylko raz przy 12 rzutach i zdobył aż 26 punktów, co jest jego najlepszym osiągnięciem kariery w ostatnim fragmencie gry. Miał więcej punktów niż cała drużyna rywali, ciągnąc comeback Mavericks i ratując ich przed kompromitującą porażką. Bo jeszcze w połowie trzeciej kwarty Minnesota Timberwolves prowadzili aż +26.

Mavs prawie dogonili gości i po niecelnym wolnym Mike’a Conelya, mieli 15 sekund na przedłużenie meczu. Mieli też dwóch gwiazdorów potrafiących trafiać clutch rzuty, ale ostatecznie żaden z nich nawet nie podjął próby doprowadzenia do dogrywki. Ta ostatnia akcja należała do All-Stara Anthony’ego Edwardsa i Jadena McDanielsa, którzy świetnie zamknęli Irvinga i Lukę, nie dając im miejsca do rzutu.

Timberwolves przetrwali.

Edwards zdobył 32 punkty. Rudy Gobert miał bardzo dobry mecz na 21 punktów przy 9/9 z gry i 14 zbiórek. Tymczasem Conley w swoim pierwszym zwycięstwie w nowych barwach zanotował 12 punktów i 9 asyst.

Irving skończył z 36 punktami. Doncić miał 33, 12 zbiórek i 6 asyst.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułMinimum miesiąc przerwy Gary’ego Paytona II
Następny artykułMiędzy Rondem a Palmą (1171): Pieprzyć tradycję, jedzmy w ciszy

6 KOMENTARZE

  1. Wszędzie duszno, tłoczno, zapachy jak z Rossmanna.

    – To nie ma sojowego latte?
    – Ten burger nie jest medium rare!
    – Patrz, tata, jaka kolejka po Drwala.

    Warszawa ma ferie.
    Warszawa ma ferie.
    Warszawa ma ferie.

    Książki zakupione, League Pass działa, Plummle w LAC , Dallas ssie.

    Zostać w domu. Damy radę.

    0