Brooklyn Nets odbili się po słabym początku sezonu i teraz dzięki sześciu wygranym z rzędu udało im się nie tylko wspiąć w górę tabeli Wschodu, ale przede wszystkim uspokoić nastroje w drużynie. Dużą rolę w tym małym odrodzeniu drużyny z Nowego Jorku odgrywa poprawiona defensywa za którą w dużej mierze odpowiada ich center – Nic Claxton.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Jprd, dpoty…
Niech on lepiej trenuje rzuty osobiste.
W ubiegłych playoffs miał z linii 4 celne na 22 próby, a tym sezonie center pierwszej piątki rzuca wolne na średniej 44 %.
Jak się nie poprawi to nie będzie grał w playoffach w końcówkach spotkań.
Czepiasz się, on jest takim dobrym obrońcą, że się nie ogranicza tylko do bronienia własnego kosza.