Data 15 grudnia oznacza nieoficjalne rozpoczęcie okresu transferowego, ponieważ dzisiaj znikają restrykcje wobec większości zawodników, którzy w wakacje podpisali nowe kontrakty. Jak wyliczył Bobby Marks z ESPN, w sumie dotyczy to 74, w efekcie czego obecnie około 89% graczy w całej lidze teoretycznie może zostać włączonych w wymianę (dopiero za miesiąc dołączą do tego grona zawodnicy, którzy podpisali umowy ze swoją dotychczasową drużyną w ramach praw Birda, otrzymując maksymalną podwyżkę).
Można więc zacząć handlowanie, ale to wcale nie oznacza, że zacznie się teraz ruch na rynku. Chociażby w zeszłym sezonie do pierwszej wymiany doszło dopiero na początku stycznia i był to mały trade Rajona Rondo do Cleveland Cavaliers. Połowa grudnia to raczej nie jest ten czas, gdy drużyny decydują się na poważniejsze ruchy kadrowe. Jest na to po prostu wcześnie. Do trade deadline zostały dwa miesiące, dlatego można nadal cierpliwie czekać na lepsze oferty wymian. Poza tym, wiele drużyn jeszcze znajduje się na rozdrożu. GMowie potrzebują więcej czasu, żeby ocenić sytuację i sprawdzić w którą stronę będzie zmierzał ich zespół. Zwłaszcza, że rywalizacja w tym sezonie jest wyjątkowo wyrównana.
Dlatego 15 grudnia oznacza głównie wzmożone plotki transferowe, a nie same transfery.
Obecnie jeszcze Detroit Pistons przekonują, że chcą zatrzymać 33-letniego Bojana Bogdanovica, który rozgrywa najlepszy sezon kariery zdobywając średnio rekordowe 21 punktów przy skuteczności 43.7% za trzy. Podbija swoją wartość i sporo drużyn pyta o niego (między innymi Lakers, Mavs, Heat, Hawks), podczas gdy Pistons go nie potrzebują, ponieważ pozostała im już tylko gra o loterię. Operacja Cade’a Cunninghama oznacza, że już definitywne ten sezon jest dla drużyny z Detroit stracony. Mimo to, nie zmienili swojego stanowiska wobec Bogdanovica. Przynajmniej na razie. Dostajemy doniesienia z Detroit, że podpisali z nim przedłużenie kontraktu, ponieważ widzą dla niego ważną rolę w kolejnym roku, gdy będą chcieli odbić się od dna. Dodanie tego jednego gwarantowanego sezonu także poprawia jego wartość transferową.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.