Między Rondem a Palmą (1145): Kocha zimę, je*ie Putina

1
fot. Oskar Pilch

Dziś w Palmie zdania podzielone o tym, czy powinniśmy martwić się o Warriors, czy Brooklyn na powrót może być drużynąmrapu i o tym, co wydarzyło się w środę i w czwartek.

Sprawdzamy kogo możemy zakopać, nasze ulubione temperatury do bieganiochodzenia, jak to jest obudzić o czwartej, gdy żaden mecz się jeszcze nie rozpoczął i co wydarzyło się w 1145 roku.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

1 KOMENTARZ