Cały świat patrzy się na to ile nagrzaliśmy ostatniej nocy. Ostatniej nocy, w której poza grą było wyjątkowo dużo kluczowych graczy. My też w Palmie wyjątkowo nie podsumujemy środowej nocy – gdy syn Kenyona Martina (ballin’) i młodzi Rockets bez Luki Doncica w Dallas zablokowali 19(!) rzutów, i gdy Julius Randle wyżarł gorący comeback Knicks w Denver, gdzie Nikola Jokić trafił do protokołu. Rok temu o tej porze dokładnie sezon nam się zaczął wygłupiać i aż do końca grudnia przechodziła się przez ligę loteria COVID-u. To się już raczej nie powtórzy, ale wszystko przypomina, że sezon regularny to sezon regularny to sezon regularny.
W Konferencji Wschodniej jesteśmy tam, gdzie skończyliśmy playoffy.
Boston Celtics i Milwaukee Bucks, mimo gry bez Roberta Williamsa i Khrisa Middletona, wyglądają na wyraźnie najlepsze kluby Wschodu.
Na Zachodzie sytuacja jest zdecydowanie mniej jasna, a największe historie są na dole – 3-10 start Los Angeles Lakers (Schroder i T.Bryant powinni pomóc, dlatego nie zakopaliśmy ich tydzień temu w Palmie), no i nieumiejętność Warriors wygrywania na wyjeździe (0-8).
Wiele klubów zmaga się nagle z brakiem gwiazd, ale są trzy, które we w miarę najsilniejszych składach są właśnie na pasie startowym i może nawet odbijają się od niego. Mowa przede wszystkim o 7-6 Sacramento Kings i o 7-6 Indianie Pacers, którzy w lutym zrobili duży trade wyglądający dziś na win-win po obu stronach. Win-win i jeszcze WIN, bo oba składy grają dziś w League Passie z wyjątkową o tej porze roku pasją i żarliwością. Dwie perełki. Trzecia kwestia dziś ma już za to charakter stricte playoffowy.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Propsy
Już w typach przedsezonowych pisałem że Pacers kolejny raz zaskoczą 6G ;]
Tylko jeden typ (Kajzerek) okazuje się póki co trafiony – “TYP: Pacers mogą być sami zaskoczeni tym, na co ich stać”.
GO PACERS !!!
Super jest ta seria artykulow #fresh
Chcę obejrzeć Pacers !