Z Filadelfii płyną dzisiaj do nas kiepskie wieści dla wszystkich tych, którzy w swoich prywatnych przedsezonowych rankingach mieli Sixers na wysokich pozycjach. Kluczowe w sukcesie drużyny prowadzonej przez Doca Riversa miało być zdrowie, a wygląda jak na razie na to, że mocno go brakuje.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
No to Rivers ma alibi, szkoda brody