Historyczny sukces Polaków zasługiwał na osobny tekst, dlatego musiałem rozbić Wake-Upa na dwie części, bo w NBA też wczoraj sporo się działo. Przede wszystkim trwa gorąca dyskusja po decyzji ligi o zawieszeniu Roberta Sarvera, a do tego Donovan Mitchell został oficjalnie zaprezentowany jako zawodnik Cleveland Cavaliers.
1) LeBron James uważa, że kara dla Sarvera nie jest wystarczająco surowa. Na twitterze wyraził swoje rozczarowanie i stwierdził, że NBA nie zrobiła tego dobrze. Nie ma miejsca na mizoginizm, seksizm i rasizm w miejscu pracy niezależnie od tego czy jest się właścicielem drużyny czy zawodnikiem.
behavior. I love this league and I deeply respect our leadership. But this isn’t right. There is no place for misogyny, sexism, and racism in any work place. Don’t matter if you own the team or play for the team. We hold our league up as an example of our values and this aint it.
— LeBron James (@KingJames) September 14, 2022
2) Chris Paul jest tego samego zdania. Zapoznał się z raportem i według niego kara jest niewspółmierna do potwornego zachowania Sarvera, które jest niedopuszczalne i nigdy nie powinno się powtórzyć.
I am of the view that the sanctions fell short in truly addressing what we can all agree was atrocious behavior. My heart goes out to all of the people that were affected.
— Chris Paul (@CP3) September 15, 2022
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
A historii tej kurtki i tak byście nie zrozumieli…
Ciężko wyrokować i odnosić się do sytuacji Sarvera nie znając szczegółów, ale żyjemy w takich czasach że mizoginizm, seksizm, homofobia, rasizm itp dają szerokie możliwości interpretacji.
Możemy w tym momencie nie zgadzać się w jakiejś kwestii z kobietą, starać się wytłumaczyć swoje stanowisko żeby być oskarżonym o toksyczny patriarchat albo mansplaining.
Dlatego pewnie warto, w takich przypadkach jak ten, zostawić to do oceny specjalistom. Rozumiem, że to właśnie NBA zrobiło.
Nie znalazłem informacji kim są ci specjaliści którzy ocenili dane. Jest tylko informacja kto zbierał dowody, no ale kancelaria adwokacka nie jest przecież od wydawania wyroku
Żaden z tych miliarderów nie był miłym , dobrodusznym człowiekiem w czasach gdy budował swoj majątek . Szantaż , mobbing , wykorzystywanie pracowników (Tesla i Elon wykorzystują swoich inżynierów nie płacąc im rynkowych stawek) , BillbGates to nie jest miły facet w okularach co rozdaje majątek – tylko bezwzględny socjopata, który w negocjacjach , przejęciach konkurencji był bezwzględny i cyniczny ( szantażowanie wiedza obkochankach drugiej strony – ze ujawnieni żonie, wiec sprawa rozwodowa ) . Moja konkluzja jest taka , ze miliarderzy właściciele klubów są z podobnej gliny, bezwzględni socjopaci na szczycie łańcucha pokarmowego , większość ma podobne historie ,ale nie upublicznione – wiec mam nadzieje ze nie dojdzie do lockoutu , jak rada właścicieli powie dość , gdyby Silver chciałby wyrwać Suns z rak Sarvera
A jak panie LeBron oceniasz karę za rasistowskie odzywki Harrella do Doncica? Nie protestowałeś bo ziomkowi nie dasz zrobić krzywdy co? Sarver to głąb ale niech poniesie karę za to co robił a nie za to, że jest białym głąbem i do tego facetem.
Ps. Może kumple LBJ i CP3 chcą “odkupić” klub? :)
Pamiętaj, jest złota zasada, że rasizm jest tylko w stosunku białego do innych kolorów skóry. Inne kolory skóry w stosunku do białego to tylko takie tam odżywki.
Wszyscy dobrze wiemy, że jakby Luka powiedział do Harrella czarnuchu to miałby pozamiatane. Ale jak Harrell mówi do Luki białasie to wszystko jest pod kontrolą.
Wszystkie – izmy osiągnęły aktualnie chory poziom i duża część ludzi nie podchodzi do tego zdroworozsądkowo.
Historia historią, ale żyjemy w dzisiejszych czasach i czy ja czy ty nie możemy płacić za błędy białych ludzi z wcześniejszych lat.