Na poprzednich mistrzostwach świata zaliczyliśmy historyczny sukces, znajdując się w najlepszej ósemce, więc teoretycznie teraz miejsce w ćwierćfinale Eurobasketu powinno od początku być naszym celem. Ale mimo że występ w Tokio był tylko trzy lata temu, wydaje się to już odległą przeszłością.
Nasza reprezentacja zrobiła wtedy coś wyjątkowego, niestety to nie przełożyło się na jakiś pozytywny impuls dla polskiego basketu. Zamiast iść za ciosem i wykorzystać to, aby wzmocnić pozycję koszykówki, głównym tematem wokół kadry przez ostatnie lata były tylko ciągłe kłótnie i przepychanki. Aż do teraz, bo znowu jesteśmy w najlepszej ósemce dużego turnieju. Znowu możemy skupić się wyłącznie na naszej ulubionej grze i cieszyć się z wyników Polski. Nasi zawodnicy ponownie piszą świetną historię, robiąc więcej niż jeszcze niedawno można było oczekiwać. Potwierdzają, że to co wydarzyło się trzy lata temu nie było przypadkiem. Mamy solidny trzon drużyny i teraz mamy też kolejny sukces.
Polska – Ukraina 94:86
Bohaterem znowu był Mateusz Ponitka. Nasz Lider. Fantastycznie poprowadził zespół w drugiej połowie i trafiał wielkie rzuty w czwartej kwarcie. 18 ze swoich 22 punktów zdobył po przerwie, a do tego dołożył 9 zbiórek, 6 asyst i 3 przechwyty. AJ Slaughter był super gorący na starcie, już w pierwszej kwarcie rzucając trzy trójki i ostatecznie uzbierał 24 punkty. Aleksander Balcerowski ograł Alexa Lena, tymczasem nasza obrona zupełnie wyłączyła najlepszego strzelca rywali Sviatoslava Mykhailiuka. Dotychczas na tym turnieju trafiał prawie 3 trójki na mecz ze skutecznością 42%, wczoraj spudłował wszystkie 8 prób.
Emocje dopiero teraz opadają…
Ale dzień! Dumna Polska! Brawo Panowie, to Wasz sukces 🔥👌🏻#KoszKadra BRAWO 🙌🏻 pic.twitter.com/l8Zz53nbTz
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
zajebisty jest ten Eurobasket, od samego początku świetne występy wielu fajnych zawodników, zacięte końcówki, niestety też i wiele błędów sędziowskich, zdecydowanie trzeba coś z tym zrobić, no ale all in all dla mnie ten turniej to super fun, oglądam wiele meczów europejskich drużyn czy to klubowych czy narodowych i jeśli ktoś nie oglądał jeszcze tego turnieju, to polecam z całego serduszka, dzięki Adam za coverowanie mistrzostw od samego początku w wake-upach!
a komentarz Znyka z ostatniej chyba Palmy, że Eurobasket to nie jest przecież prawdziwa koszykówka śmieszy mnie codziennie i poprawia humor w te jesienną pluchę, również dzięki, Paprota, za poprawę humoru! :)
P.S. Adam, pkt 3 to trener Włochów, a nie Greków ;)
“P.S. Adam, pkt 3 to trener Włochów, a nie Greków ;)” to ten viral ma teraz zdecydowanie więcej czasu.
PS. skoro “W ćwierćfinale Włosi zagrają Francją.”, to może my zagramy np. Dream Teamem ze Słowenią? :)
Trochę łatwiej by się czytało, gdyby na samej górze była lista wyników, jak przy Wake-Upie z sezonu NBA
Oj Ant-Man, ty niedobry homofobie ty.
Tak to jest jak niezbyt bystrzy młodzi milionerzy maja za dużo wolnego czasu…
Łysy go skarci jak nic.
Mistrzostwa świata były w Chinach, a nie w Tokio.