Flesz: Danny, trade Goberta i offseason Utah (3.8)

6
fot. Youtube

Przedziwna sytuacja – mój przyjaciel przed kilkoma tygodniami kupił mi autobiografię Billa Russella z 1966 roku, żeby wręczyć mi ją wczoraj, nie wiedząc że w między czasie Bill Russell umarł. To książka oczywiście niewydana w Polsce, niełatwa do znalezienia i na pewno wrócimy się do niej we Fleszu w następnych tygodniach.

Za to w już ostatnich tygodniach poprzedniego sezonu regularnego skład Utah Jazz zmierzał na spotkanie z katem. Nieoczekiwanie zostali nim w pierwszej rundzie playoffów Dallas Mavericks bez Luki Doncicia, którzy prowadzili już 2-1, gdy wrócił w czwartym meczu, i całą serię wygrali 4-2. To tam w tych trzech pierwszych meczach Jazz dali Jalenowi Brunsonowi zarobić 100 milionów dolarów – Jazz grający już od połowy sezonu bez Joe Inglesa.

Tego trzeciego wcielenia Utah Jazz, zbudowanego wokół 3 nagród DPOY Rudy’ego Goberta i 3 występów w All-Star Donovana Mitchella, historia nie oceni nawet wyżej, niż składu Derona Williamsa i Carlosa Boozera, który w 2007 roku zadebiutował w playoffach, siódmy mecz pierwszej rundy playoffów wygrał w Houston, w drugiej pokonał “We Believe” Warriors, wszedł do finału konferencji, przegrał z San Antonio, ale nigdy już tego nie powtórzył.

Jazz ten obecny skład rozbili raczej o rok za późno – próbowali prawdopodobnie sprawdzić ile motywacji da Jazz styl, w jakim tracili 20-punktowe przewagi w ostatnich meczach półfinału 2021 z Clippers. Okazało się, że bez kontuzjowanego Inglesa i z Donovanem Mitchellem, który kontuzjował ścięgno udowe w piątym meczu z Mavericks, stracili resztki, tego co mieli. Historia raczej nie zapamięta, że Utah Jazz w sezonie 2020/21 byli #1 teamem sezonu regularnego w całej lidze.

I teraz co? Teraz Danny Ainge – być może idealny człowiek do tego, co Jazz chcą zrobić? Gobert i Snyder odeszli, trenerem jest debiutant Will Hardy – Donovan Mitchell nie zażądał jednak wymiany, a Bojan Bogdanović, Mike Conley i Jordan Clarkson nadal są w składzie. Po mistrzostwie w 2008 roku Celtics Ainge’a tylko jeden raz nie zrobili playoffów, następnie z #6 wybrali Marcusa Smarta, żeby w połowie kolejnego sezonu 2014/15 ukraść Isaiah Thomasa i do nich wrócić. Nigdy nie była to pełna przebudowa. To wymiana z Brooklyn Nets przyniosła Celtics najpierw Jaylena Browna (#3), następnie Jaysona Tatuma (#3), bo najwyższymi swoimi pickami z jakimi wybierali od 2015 roku Celtics byli #16 Terry Rozier i #23 Ante Zizić.

CZERWIEC
Quin Snyder rezygnuje z bycia trenerem Utah Jazz. Dziś wygląda to na znakomitą decyzję samego Snydera, prawdopodobnie w pewnym sensie obopólną, bo trochę wierzyć się mimo wszystko nie chce, że Jazz – cytując źródła Woja – faktycznie zaoferowali mu przedłużenie kontraktu dalej niż za sezon 2023/24, na który Snyder miał do wykorzystania opcję. Albo wierzyć w to, że pieniądze były wystarczająco atrakcyjne, żeby Snyder miał nawigować pełzającą przebudową. Już zresztą od roku pojawiały się plotki, że może być kolejnym trenerem w Lakers i Spurs.

Jazz podpisali kontrakt Exhibit 10 z Kofim Cockburnem. 22-letni Jamajczyk to niezłe bydlę, mamut nawet – 213cm, 132kg. To niewybrany w drafcie center Illinois, który nie rzuca za trzy i zablokował tylko 111 rzutów w 90 meczach akademickiej kariery. Miał 3 bloki w 6 meczach Ligi Letniej – to sztuka. Po prostu trochę za wysoki na NFL.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

6 KOMENTARZE

  1. Chyba dla Jazz potrzebna będzie powtorka. Nie widzę takiej rzeczywistości w której Bogdanovic czy Beverley zostają w Utah. Chyba ze rzeczywiście oczekiwanie na transfer KD zatrzyma cała te karuzelę transferowa. Może tak się stać – Utah mogliby popchnąć Bogdanovica i Conleya do Lakers ale ci czekają na Irvinga a z kolei Nets czekają na to co stanie się z KD itd.

    Byłby to niezły paradoks – Danny nie dostałby dalszych pickow bo był zbyt pazerny na picki Minnesoty i w efekcie wstrzymał wszelkie większe wymiany.

    0