Kevin Durant cały czas pozostaje zawodnikiem Brooklyn Nets. Minął już ponad miesiąc od momentu, w którym poinformował, że chce zmienić barwy klubowe, ale nadal nie jest blisko żadnej wymiany. Teraz podobno ma spotkać się z właścicielem klubu. Może chce tylko podkreślić, że nie widzi swojej przyszłości w Nets, ale bezpośrednia rozmowa daje też szansę na wyjaśnienie nieporozumień i naprawdę relacji. Może Kevin da się przekonać do zmiany zdania i wycofa swoje żądanie wymiany?
Na Brooklynie mają nadzieję, że pozostanie KD ciągle jest możliwe.
Przypominają sytuację sprzed 15 lat, kiedy również do wzięcia w wymianie był jeden z najlepszych zawodników w historii. Ostatecznie do transferu nie doszło, a potem wszystko bardzo dobrze się poukładało.
Pod koniec maja 2007 roku Kobe Bryant oznajmił, że chce zostać wytransferowany.
Nie posiłkował się żadnymi dziennikarzami, żeby to anonimowe źródła przekazały jego wiadomość. Sam rzucił tę ogromną bombę, mówiąc o swoim żądaniu przy okazji wizyty w nowojorskim radiu u Stephena A. Smitha:
“Chciałbym zostać wytransferowany, zgadza się. Choć trudno było dojść do tego wniosku, nie ma innej alternatywy.”
Dopytywany czy jest coś, co Los Angeles Lakers mogą zrobić, żeby zmienił zdanie, nie pozostawiał złudzeń – „Nie.”
Bryant był sfrustrowany kiepskimi wynikami drużyny, która przez trzy lata od momentu rozbicia jednego z najlepszych duetów w historii NBA, dwa razy awansowała do playoffów i dwukrotnie odpadała już w pierwszej rundzie. Podczas gdy Shaquille O’Neal zdobył już mistrzostwo bez Kobiego, jemu na pocieszenie pozostawały tylko dwa z rzędu tytuły króla strzelców. Miał dość gry ze Smushami Parkerami i Kwame Brownami. Uważał, że Lakers nie dotrzymali danej mu obietnicy, nie pozyskując znaczących wzmocnień i nie potrafiąc zbudować silnej drużyny wokół niego.
Dodatkowo Kobiego rozwścieczył artykuł w Los Angeles Times, w którym anonimowy “Lakers insider” przekonywał, że to Bryanta trzeba winić za cały ten bałagan i problemy drużyny, ponieważ to on wymusił transfer Shaqa.
Kobe odpowiedział na to w rozmowie ze Stephenem A. Smithem, tym razem dla Philadelphia Inquirer. Po raz kolejny zaprzeczał, że zażądał wymiany O’Neala, opowiadając jak to wszystko wyglądało – W 2004 roku Jerry Buss zaprosił go na rozmowę, podczas której powiedział, że nie podpisze nowego kontraktu ze starzejącym się Shaqiem. Nie chciał płacić mu $30 milionów za sezon. Wolał wykorzystać jego wartość transferową. Buss miał podkreślać, że to jego decyzja, niezależna od wolnej agentury Bryanta.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
No i przypomniała mi się ta wymiana po Gasola, muszę to rozchodzić bo na gotowanie bigosu jest za gorąco