Dniówka: Najciekawsi wolni agenci – środkowi

To już jutro. 30 czerwca o godzinie 18 czasu wschodniego, czyli u nas równo o północy pierwszego lipca, w NBA zostanie otwarta wolna agentura. Oficjalnie, bo nieoficjalnie już praktycznie trwa i wolni agenci znikają z rynku, zanim jeszcze zdążyli formalnie się na nim znaleźć. Jak zwykle w naszej lidze dużo się dzieje, a w najbliższych dniach powinno być jeszcze goręcej. Czas więc kończyć przegląd najciekawszych wolnych agentów. (wcześniej: guardzi, skrzydłowi, zastrzeżeni)

Jusuf Nurkić (Trail Blazers, $12mln)
Przez ostatnie trzy lata miał sporo problemów z kontuzjami, tracąc łącznie 127 meczów. Opuścił też całą drugą część poprzedniego sezonu, ale akurat w tym przypadku głównie chodziło o tankowanie i oszczędzanie jego zdrowia. Zanim dostał wolne w połowie lutego, wcześniej grał swoją najlepszą koszykówkę od bardzo dawna (17.4 PKT, 50% FG, 12.5 ZB, 3.4 AST w 2022), przypominając jak ważną może być postacią drużyny. Odsuwając go do gry, Blazers nie dali mu szansy dalszego podbijania swojej wartości, ale tym bardziej już wtedy panowało przekonanie, że mają jakieś ciche porozumienie w sprawie nowej umowy. Chcą go zatrzymać, a on chce dalej grać z Damianem Lillardem. Wszyscy oczekują, że zostanie w Portland, ale kluczowym pytaniem jest teraz to, czy ktoś na rynku jeszcze spróbuje o niego powalczyć i podbije cenę. Blazers mają jego prawa Birda, ale nie mają już cap space’u, więc nie mogą sobie pozwolić, żeby go stracić.