Houston Rockets szykują się na wybór Paolo Banchero

1

Jabari Smith spotkał się tylko z Orlando Magic i Oklahoma City Thunder ponieważ nie wierzy, że mógłby nie zostać wybrany w Drafcie z pierwszym lub drugim numerem, natomiast Chet Holmgren podobno widzi sam siebie tylko w OKC. To oznacza, że wybierający z numerem trzecim Houston Rockets już od dłuższego czasu skupiają się na byłym zawodniku Duke – Paolo Banchero.

Kelly Iko z The Athletic kilkanaście godzin temu informował o tym, że pomimo tego iż pozycja Banchero w Drafcie cały czas jest bardzo wysoka, to raczej nie ma szans na to, aby ostatecznie wylądował w Oklahoma City lub Orlando. Według jego wiedzy, którą czerpie ze swoich ligowych źródeł sprawia to, że droga byłego podopiecznego Mike’a Krzyzewskiego do Houston wydaje się być najbardziej prawdopodobna. Sam zawodnik kilka dni temu w bardzo przychylnym tonie wypowiadał się o drużynie Rockets i wygląda na to, że nie miałby problemów żeby odnaleźć się w gronie młodych zawodników.

Banchero mógłby zapewnić Rockets między innymi odpowiednią wysokość pod koszem, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt ostatniej wymiany Christiana Wooda do Dallas Mavericks. W tym momencie jedynym zawodnikiem Rakiet ze wzrostem powyżej 200 centymetrów jest Alperen Sengun, który w poprzednim sezonie spędzał na parkiecie średnio po nieco ponad 20 minut na mecz.

Poprzedni artykułSuns nie odpuszczają w sprawie Aytona i chcą pozbyć się Camerona Johnsona
Następny artykułMike D’Antoni spotka się z Michaelem Jordanem w sprawie trenerskiej posady

1 KOMENTARZ