Dziś w Palmie rozmawiamy o tym co wspólnego mają Phoenix Suns z St. Louis Bombers, o wynikach loterii draftu i o pierwszym meczu finałów Wschodu.
Sprawdzamy na czym dokładnie polega nowa funkcja Alvina Gentry’ego w Sacramento, czy pamiętamy o Jeffie Hornacku i czy da się mówić o koszykówce bez wymieniania nazwiska Dwyane’a Wade’a.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
1h24. Jakiś rekord odcinka?
palmowy live z draftu 2017 jest opatrzony numerkiem, więc jest chyba kanoniczny, a trwa prawie 6 godzin, więc sprawa rekordu do rozstrzygnięcia
To MRAP z gwiazdką 😂 nie liczy się
Nalezalo sie nam!
Super, ze wrocili, mam nadzieje, ze do konca tych ZAJEBISTYCH PO, chlopaki jednak beda regularnie. Nawet szybkie 30min, chocby wieczorem/po poludniu.
Właśnie! Draftowy MRaP live, Panowie zróbcie to błagam!
3 z 4 top numerow ida do absolutnie najgorszych organizacji w nba obecnie. Szkoda tych chlopakow. Dla mnie banchero to idealny zawodnik do houston, taki nie za madry;p Za to pewien swoich umiejetnosci, niekoniecznie najwyzszych.
Ile razy widziałeś Banchero grającego na parkietach w NCAA w poprzednim sezonie?
“Na co chorowal [cp3]”
Na dusznosci. Cala kariere. Pewnie alergia i durchfall, bo zawsze na wiosne (do lata nigdy nie dotarl).
„Na co chorowal [cp3]”
Jako, że choroby są danymi wrażliwymi, więc podam kod z klasyfikacji ICD-10: A09 ;)
Ah ten nasz Point g.. khe… khe, ke, kheeee.. Go… PRUT!!
Co Wy z tym SoCZan?! Nawet Amerykańce w każdym youtubowym mocku mówią Sochan.
Soczanowe Ledżysi.
Może to jest taka jego nomen omen emerżęsja
Dajcie spokój z tym Soczanem, groteskowo to wychodzi jak Polacy tak mówią
Jeff Pornacek?
Mój ulubiony highlight meczu Suns-Mavs to oferta bukmacherska live. Oglądałem na żywo i linia under/over na 4. kwartę została wystawiona na 51 punktów i została minięta po niecałych 9 minutach 😁
Przychylam się do op powyżej.
Panowie, ja rozumiem że ledżesi może być, że ktoś był kapelusz (zamiast gorący), albo że fajnie zagrało Njukastle, ale już w sprawie nazwisk to troszkę realizmu i dziennikarskiej uczciwości się należy.
Soczan ma nazwisko po polskiej matce więc jest Sohanem, jakby miał po ojcu to by był Williamsem, a Banczero ma korzenie włoskie więc jest Bankiero.
Aa i jak już tak miodkuję, to rozumiem i nawet doceniam folklorowo-dowcipną recepcję jakiej doczekały się tutaj słowa “emerżensja” czy “asencja” (choć jak teraz patrzę co napisałem, to wygląda to na banalne nazwy botaniczne roślin z przydomowych ogródków naszych ciotek), ale “generalicja”- odnośnie zarządzania grą-to już jest językowy potworek.
Doceniajmy nasz język, który jest PIĘKNY!
Jeśli do kogoś nie przemawia aspekt pokoleniowych poświęceń, których wynikiem jest to że możemy się dzisiaj nim swobodnie posługiwać, niech doceni choć unikatową składnię, wymowę i niezliczoną mnogość synonimów /antonimów.
Polecam dla porównania przejrzeć dzieła wielkich angielskich dramaturgów i dialogi w nich zawarte:
A)… – he said
B)… – she said
A)… – he said
B)… – she said
…
#iniechajnarodowiewżdypostronniznają…
Korzenie korzeniami. Dla mnie najważniejsze jest to, jak sam zainteresowany wymawia swoje nazwisko. Banczero mówi o sobie Bankiero lub Bankero, więc ja też mówię coś jakby Bankiero.
Co do prawidłowej wymowy nazwisk, to Polacy mają tutaj dziwny fetysz, który najczęściej daje o sobie znać, kiedy krytykujemy tego czy innego komentatora sportowego. Bo źle wymówił, bo nie ten akcent. A prawda jest taka, że wszyscy kaleczymy te nazwiska niemiłosiernie, bo nie jesteśmy Francuzami, Węgrami czy innymi Afrykanami. Nawet z Teksasu nie jesteśmy, choć nam się wydaje.