Los Angeles Lakers są już w trakcie poszukiwań nowego trenera, ale nie milkną echa gwałtownego rozstania z dotychczasowym szkoleniowcem Frankiem Vogelem. Trener został zwolniony po rozczarowującym sezonie Jeziorowców, ale sposób w jaki pożegnał się z drużyną i ogólne wrażenie, że został medialnym kozłem ofiarnym jeszcze długo będą organizacji z Kalifornii wypominane.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Kogoś trzeba….
napewni nie managment, ktory wyprztykał sie z assetów do 2032r, zeby zadolowic Lebrona, a takze sam LBJ ktory przyklepał taki transfer
100% racji. Żeby to była nieudana próba wkomponowania Westbrooka w ten skład to okej, ale on nawet nie próbował. Nie było totalnie widać ręki trenera w składzie, tak jakby ktoś wystawiał w jakieś grze, kliknął “symuluj” i czekał na wynik.
:D
Doc by wiedział jak to wszystko poukładać…
Doc da gwarancję na wygranie trzech z czterech pierwszych meczów rundy Play-off.
nie ma co sie oszukiwac, maja taka “big 3” i raczej z nia zostana, wiec najlepsze w tym momencie to znalezc trenera ktory jest w stanie cos z tego wyciagnac
Jak AD znowu zagra 20 meczów, LBJ będzie nabijał sobie all-time statsy w garbage time przegranych spotkań a Russ trafiał z 5 metrów w zegar nad tablicą to mogę ja ich trenować równie dobrze, będzie taniej :D
nieźle im idzie to wybielanie organizacji
To jaki trener chce być kozłem ofiarnym w przyszłym roku?
A co można wyciągnąć ze starca narcyza i zdechlaka