Bucks dali łupnia gospodarzom w United Center

2
fot. NBA League Pass

Obrońcy tytułu pokazali swoją mistrzowską odpowiedź na porażkę na własnym parkiecie i zdemolowali Chicago Bulls przed ich publicznością.

Kibice w Chicago pięć lat czekali na powrót playoffowej koszykówki do United Center, ale Milwaukee Bucks zupełnie zniszczyli ten dobrze zapowiadający się wieczór. Bulls pokazali w Milwaukee, że są w stanie podjąć walkę w tej serii i mieli teraz wykorzystać osłabienie rywali. Mecz jednak nawet dobrze nie zdążył się rozkręcić, a już było po wszystkim. Goście tak bardzo dominowali, że w trzeciej kwarcie sfrustrowana publiczność nie buczała już na Graysona Allena, tylko na swój zespół.

Skończyło się najwyższą w historii Bulls playoffową porażką we własnej hali.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

2 KOMENTARZE

  1. Ależ przepiękna odpowiedź :) Po dwóch słabych/przeciętnych spotkaniach wreszcie moi Bucks się ogarneli : )

    Mecz praktycznie perfekcyjny od początku do końca. Bardzo dobre usprawnienia po Game 2. Derozan i Lavine mocno kierunkowani na lewą rekę i często bez centymetra wolnego miejsca. Rewelacyjna obrona przez całe spotkanie

    Bobby Portis świetny występ w s5, Jrue o wiele bardziej agresywny w ataku, znakomity Grayson Allen po pierwszych dwóch słabych meczach.

    Chicago gra zbyt prosto i schematycznie w ataku, zagrywek jest bardzo niewiele. Zobaczymy czy będą się jeszcze w stanie podnieść po takim laniu.

    0