Wake-Up: Powrót Ja w blowoucie na Pelicans, 6G czeka na niedzielę

9
fot. NBA League Pass

“P”, jak Pete Pranica – od stu lat komentator meczów Grizzlies. Ten obok to oczywiście Brevin Knight. Było co celebrować i co zakładać na szyję, bo wrócił ten, na którego czekaliśmy. Nie, nie Ben Simmons (k).

Ja Morant po miesiącu przerwy powrócił na przedostatni mecz sezonu regularnego i Memphis Grizzlies rozbili New Orleans Pelicans w przedostatnim dniu całego sezonu. Tak, Grizzlies wygrali mecz z Morantem. Ostatni raz, gdy wrócił i przegrali od razu w grudniu z Warriors, to potem wygrali sześć kolejnych i wbili się na trzecie miejsce Zachodu. Potem wbili się na drugie. Dziś idą na pierwsze.

Czy to czujesz? Redaktor się ekscytuje się.

Cztery sobotnie mecze nie doprowadziły jeszcze do rozstrzygnięć. Wszystkiego dowiemy się już za kilka godzin, bo ostatni dzień sezonu zaczyna się już dziś wieczorem o godz. 21:30. My z Adamem czekamy na to z dodatkowym zainteresowaniem, bo planujemy w te playoffy zrobić coś zupełnie nowego i odpowiedzieć na Wasze prośby sprzed roku, czyli niczym beatwriterzy drużyn rzucić się w poszczególne serie i zrobić je głębiej i lepiej niż kiedykolwiek tutaj. Mamy nadzieję, że będziecie z nami nawet, gdy nie będzie już oficjalnie Wake-Upów, Dniówek i Fleszy. Odświeżenie to coś czego potrzebujmy po drugim z rzędu przyspieszonym sezonie. Przerwy między dwoma ostatnimi są równe jednej normalnej. Ja osobiście nie mogę się już doczekać, bo już dawno temu chcieliśmy to zrobić, ale nareszcie, po trzech latach przerwy, mamy playoffy rozpoczynające się w kwietniu.

Do gier!

Jak już się przeciśniesz przez efekty 1/3 porannego kubka kawy i znakomitego sobotniego snu, to na samym dole są zimne, czyste fakty dotyczące rozstawień.

New Orleans @ Memphis 114:141 W.Hernangomez 15/10z – J.Morant 21/9a
Golden State @ San Antonio 94:100 D.Green 12/13/8 – L.Walker IV 24
Indiana @ Philadelphia 120:133 T.Haliburton 19/9a – J.Embiid 41/20z
Sacramento @ LA Clippers 98:117 D.Mitchell 22/7a – P.George 23/8/12

1) Indiana Pacers powinni zadecydować kto dostanie MVP. Jeszcze wczoraj o 17 czytałem na HoopsHype tweet, że Joel wszedł na rozgrzewkę, oddał dwa rzuty i wrócił do szatni. Mecz był o 19. Ponoć to była cała jego rozgrzewka przed trzecim 40/20 w karierze i trzecim przeciwko szacownej Indiance.

Indiana ma swój pierwszy Top-10 pick w drafcie od 1989 roku.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułKawhi Leonard nie wyszedł w rehabilitacji poza treningi indywidualne
Następny artykułKings próbują sztucznie obniżyć wartość Donte DiVincenzo

9 KOMENTARZE

  1. Dzięki Maciej. Bucks tankując dostają rozpadające się Chicago, co stawia Celtics przez wyborem pomiędzy dżumą, a cholerą. Granie w Toronto bez Browna, który prawdopodobnie jest niezaszczepiony może być gorsze niż rewanż z Nets.

    0
  2. “MVP play-offów” to najbardziej idiotyczny pomysł ever. Nagrodą za udane play-offy są mistrzostwo i ewentualnie MVP Finałów. To, że w jakimś sezonie LeBron awansował do Finałów nie znaczy, że w danym roku był bardziej “valuable”. Może to oznaczać, że:
    a) miał obok siebie lepszy skład niż np. Westbrook
    b) Warriors z Durantem, Currym, Thompsonem i Draymondem spotkał dopiero w finałach ligi, a nie w finałach konferencji czy w II rundzie jak np. Harden, tylko mógł sobie najpierw przejść przez żałosny Wschód.
    To najbardziej zasłużona nagroda dla tych, które ciągną zespoły w ciężkim, 82-meczowym sezonie sprawiając, że dyscyplina ta jest wielomiliardowym biznesem.

    Cieszę się, że mogłem pomóc.

    0