Mavericks będą latem interesować się Rudym Gobertem

5

Sezon ostatniej szansy dla Utah Jazz prowadzonych przez Donovana Mitchella i Rudy’ego Goberta trwa, ale już tylko garstka wierzy w to, że drużyna z Salt Lake City jest w stanie odnieść na tyle duży sukces, aby zapobiec rozpadowi drużyny. Powoli zaczynają się więc pojawiać pierwsze doniesienia o możliwościach i scenariuszach dla organizacji po zakończeniu rozgrywek.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

5 KOMENTARZE

  1. Wybór przed którym stanie Utah w offseason to byłby super przykład do ilustrowania teorii gier. Mają cztery opcje:
    a) Rudy i Mitchell zostają
    b) Rudy odchodzi, Mitchell zostaje
    c) obaj odchodzą
    d) Rudy zostaje, Mitchell odchodzi

    A teraz jaki będą tego efekty:
    a) w następnym sezonie ssą, Mitchell chce odejść w pierwszym możliwym terminie
    b) wymieniają Goberta na gorszego gracza, w następnym sezonie ssą -> patrz punkt a)
    c) idą w przebudowę -> ziew
    d) to jest moim zdaniem najciekawsza opcja. Mitchella prawdopodobnie i tak nie są w stanie zatrzymać w Utah nawet do końca obecnego kontraktu (w przeciwieństwie do Rudego) + Mitchella są w stanie wymienić na gracza lepszego od niego, ale starszego (załóżmy na potrzeby ćwiczenia, że zdrowi Lillard, AD, czy PG są lepsi od DM, ale to może być też zawodnik na tym samym poziomie + coś jeszcze). Czy po takim trejdzie będą walczyć o mistrzostwo? Raczej nie, ale to jedyny scenariusz, w którym ich drużyna będzie w przyszłym sezonie lepsze niż obecna. Ja szedł bym od razu w pełną przebudowę.

    0
  2. Gobert bylby duża nadwyżka nad Powellem i jeśli Mavs nie musieliby oddać graczy typu Brunson albo DFS to mieliby zespol na 60 wygranych w sezonie zasadniczym.

    Ale raczej Rudy mistrzostwa im nie da, bo w playoffach jego rola bedzie ograniczona. A do tego za 4 lata będzie zarabiał 45 mln.

    Ja cały czas mówię że z Gobertem będzie jak z DeAndre Jordanem – w pewnym momencie będzie jazda w dół bez trzymanki. DAJ w 2016 byl w I NBA Team aby za 3 lata być już przepłaconym centrem którego jedyna zaletą były zbiórki.

    0