Flesz: GM of the Year

6
fot. NBA League Pass

1. Arturas Karnisovas (Chicago Bulls)

Dziś nawet na Onecie przeczytasz, że cichy zabójca tworzy nową potęgę następców Jordana. I klikniesz. Klub, z powodu którego tu wszyscy jesteśmy, wreszcie można znowu zacząć komuś sprzedawać, bo przez znaczną część tego sezonu liderował całej konferencji. Pamiętam, gdy po dekadzie utyskiwań własnych kibiców, Bulls wreszcie zrezygnowali z tego z dużą twarzą i tego co bije, i nowostylowo oddali władanie komuś, kto zna się na tej całej koszykówce. Nasz ulubiony litewski small-forward-ever powiedział wtedy, że potrzebuje czasu, że musi się przyjrzeć i generalnie – cierpliwości. Karnisovas ostatecznie tak się temu wszystkiemu przyjrzał, że przed tym sezonem ukradł z Nowego Orleanu zastrzeżonego Lonzo Balla na prime jego kariery (takie rzeczy się nie dzieją), z Lakers zabrał jednego z tych graczy, którzy faktycznie zdobyli im w 2020 roku tytuł, a na koniec zaszachował całe koszykarskie społeczeństwo – z grzeczności nie podkleję linków – i ukradł DeMara DeRozana z San Antonio i wszystkie memy, wszystkie te wielkie plansze i na pewno bardzo mądre, wyliczenia wziął do ręki, spojrzał na nie, roześmiał się, złożył w samolocik i wyrzucił za okno.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

6 KOMENTARZE

  1. Brad Stevens w ciągu pierwszego miesiąca swojego urzędowania 1. wymienił Kembę na Ala (co było fundamentalne dla wizji tego jak drużyna z przesuniętym na jedynkę Smartem będzie wyglądać) 2. Zatrudnił swojego zastępcę – coacha debiutanta, który dziś wg Zacha Harpera jest nr 2 w COTY. Całkiem nienajgorzej, a można jeszcze wspomnieć o przedłużeniu Roba za 12 mln/sezon.

    0
  2. Meh, same nudy Maciek…
    Tylko oczywiste propozycje.

    Czy ktoś wie która z drużyn była najbardziej aktywna na rynku transferowym w ubiegłe wakacje, która wykonała najwięcej bo aż siedem wymian w całej NBA?
    Co prawda nie przełożyło się to na rewolucję w składzie bo tak naprawdę nie zostało zmienione aż tak wiele w trzonie zespołu. Rewolucja i wielkie sprzątanie, doskonale wybory w drafcie oraz świetny wybór coacha dokonał się nieco wcześniej. Przed obecnym sezonem nastąpiły tylko “ostanie pociągnięcia pędzlem”.

    Finalnie otrzymaliśmy drużynę która zakończy ten sezon na drugim miejscu w lidze.

    Za ten stan odpowiedzialny jest facet który nazywa się Zachary Kleiman.
    Gość po cichutku i po taniości zbudował na małym rynku być może najbardziej perspektywiczny młody skład na najbliższą dekadę.
    I powinien otrzymać za to nagrodę GM of the Year 2022.

    0
    • Właśnie.
      Układał to cierpliwie i konsekwentnie, wykonując nieoczywiste bądź zgoła niepopularne ruchy, które wyglądały wręcz na błędy niekiedy (Valanciunas)

      Dobrał perspektywicznych zawodników, nie przeplacając i nie tracąc picków budując najszerszą i najbardziej zgraną paczkę w lidze.

      0
        • W Playoffs pewnie zapłacą frycowe, bo to jednak młody team.

          Z tym tradem to ciężko jednoznacznie powiedzieć, bo z Adamsem to jednak fajnie kliknęło. Chętniej się dzieli piłką i dzięki temu młodzi skrzydłowi mają okazję do ścięć i ogólnie więcej radości z gry co jak widać przekłada się na wyniki.

          W wymianie dostali też Williamsa z 10tką, który wygląda że będzie co najmniej dobrym rotacyjnym graczem.

          0