Dniówka: Najlepszy trener sezonu. Heat w Bostonie

0
fot. NBA League Pass

Phoenix Suns mogliby odpuścić wszystkie mecze, jakie zostały im jeszcze do rozegrania i odpoczywać przez ostatnie dwa tygodnie fazy zasadniczej, a i tak skończyliby jako najlepsza drużyna NBA. Z wyraźną przewagą.

Od dłuższego czasu znajdują się poziom wyżej od reszty, dlatego nie mają już o co walczyć w tabeli. Ale to nie znaczy, że zamierzają zwolnić z tempa. Wręcz przeciwnie. Czują zbliżające się playoffy, mają z powrotem Chrisa Paula i są obecnie najgorętszą drużyną ligi, zaliczając kolejną już serię zwycięstw. Nie odpuszczają. Chcą utrzymać swój fantastyczny rytm, żeby z rozpędu wejść w ten decydujący etap sezonu, potem dalej popędzić do wielkiego finału i teraz już osiągnąć wymarzony cel, który rok temu był na wyciągnięcie ręki.

W Phoenix są gotowi na playoffy, ale trzeba jeszcze rozegrać kilka meczów i można przypieczętować ten rewelacyjny sezon rekordowym w historii klubu bilansem. To też już właściwie tylko formalność, ponieważ do wyrównania największej liczby zwycięstw brakuje im tylko jednej wygranej.

Wcześniej 62 zwycięstwa Suns zanotowali dwa razy, w sezonie 1992/93 i 2004/05. Od razu warto przypomnieć, że w obu tamtych latach mieli też MVP. Teraz dopiero w ostatnim czasie nazwisko Devina Bookera częściej zaczęło pojawiać się w dyskusjach o tej najbardziej prestiżowej nagrodzie. Pod nieobecność CP potwierdził swoją wartość lidera, w całym sezonie zalicza cyferki na poziomie 25-5-5, do tego efektywnie zdobywa swoje punkty i pracuje też w obronie. Jest najlepszym zawodnikiem dominujących Suns. Ale MVP nie dostanie, ponieważ jego osobista dominacja nie jest tak wyraźna jak w przypadku trójki, która już od dłuższego czasu uważana jest za faworytów tego wyścigu.

Na indywidualne wyróżnienie za to bardzo duże szanse ma Monty Williams.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułMiędzy Rondem a Palmą (1079): To tylko nasz prywatny Czesław
Następny artykułWake-Up: Heat wygrali w Bostonie, pozostają liderami Wschodu. Mavs na #3 Zachodu