Gdyby to Frank Vogel mógł wybierać zdobywcę nagrody Most Valuable Player w tym sezonie, to bez zastanowienia wskazałby na lidera prowadzonej przez siebie drużyny. Według trenera Jeziorowców LeBron James nawet pomimo upływających lat znajduje się w czołówce najlepszych zawodników ligi.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Lebron w tym sezonie jako lider drużyny, nie sprawia, że koledzy z zespołu grają lepszy basket.
To jest oczywiście banał ale niestety prawdziwy.
Czasem oglądając spotkania Lakers mam wrażenie, że Lebron gra swój własny mecz w meczu Lakers.
Nie ma żadnej przyjemności z oglądania występów tej drużyny w tym roku. Straszne męczenie buły.
Ale, ze niby kto? Malik Monk, DH 12 czy Carmelo?
Fakers graja na miare swojego rostera.
Lebron w tym sezonie jest klasycznym przykładem gracza, który nabija staty w teamie grającym – obok-niego. O kompletnej ladze w obronie nie wspominając, bo to już dłuższa historia.
Gdyby w analogicznej sytuacji postawić Westbrooka albo nawet takiego Tatum’a to byłaby afera na całego.
Ja wiem że w swoim wieku kręci numery ponad stan, że jest top 2/3 ever graczem ale takie wypowiedzi jak ta Vogel ‘a tylko podkreślają jak pięknie – w ciemnej dupie – urządzili się w Jezioranach.
Równie dobrze Pop mógły powiedzieć, że MVP należy się Dejunte.
W domu wisielca nie wspomina się o sznurze!
Nie powiedzialbym, ze LBJ pompuje staty. Raczej szarpie o zwyciestwa. Inna sprawa, ze czesciej nie dowozi.
Franek, dobra próba ale i tak Cię zwolnią ;/