Dziś w Palmie rozmawiamy o pojednawczej konferencji Mateusza Ponitki, o doskonałych nastrojach przed dzisiejszym barażem z Rosją i o wrogu publicznym Knicks nr 1.
Sprawdzamy kilku kandydatów do GM’a roku, piękne ambicje Minnesoty i co wydarzyło się w 1076 roku.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Peter Forsberg? Ten hokeista? xd Chyba Emil :)
Wiosna! Palma!!
Nie ma żadnej zgody między Gortatem a Ponitką. Polecam obejrzeć ostatni podcast ewinnera na yt. Tam Gortat odpowiedział Ponitce. Ponitka zarzucił Gortatowi że olał Karnowskiego a oni są w bardzo dobrej komitywie. Ponitka jest żenujący bo zamiast wytłumaczyć się z tej całej ruskiej akcji jechał po Gortacie. Żal.pl
A ja żalowo oceniam Marcina wypowiedź, a Ponitkę nad wyraz dobrze. Skoro Marcin rzuca gównem to musi się liczyć że szambem się ochlapie:)
Mateusz się chyba wytłumaczył. Ale, kuźwa, z czego ma się tłumaczyć. Czy pracował w fabryce produkującej broń, która później jest wysyłana na wojnę. Klasa, że zrobił to, by nie było kwasu. Pod naciskiem Marcina i jego wyznawców, żeby im zamknąć usta. Marcinowi łatwo wychodzi ocenianie i granie na honorze siedząc i nagrywając filmiki na TikToka. Zawsze wolałem utalentowanych koszykarzy, nie wyrobników.
Czy moralne jest reklamowanie buka, po to by mieć tylko więcej kasy? Gdzie charakter?
-Mack: troszeczkę mleczka w buźce
-Paprota: yhyym
-Mack: nikomu źle nigdy nie zrobiło
-Paprota: yhyyyyym (z mleczkiem w buźce?)
Angel of Goodness miał rację. Kolejne dowody na to, że Szósty Gracz to ukryte sodomickie zgromadzenie.
P.s. wiemy już też kto jest dominą w tym podcaście
Nawet znakomicie się kamuflując, niektórych rzeczy nie da się ukryrć…
Po wysłuchaniu ponad 1000 odcinków można śmiało stwierdzić, że pewne kwestie w kontekście Paproty po prostu wydają się już oczywiste…
Piesewicz grał 900 meczy na pozycji bocznej bezpieczniej