Flesz: Cam Johnson i kandydaci do Most Improved Player

7
fot. YouTube

Cameron “ten były koszykarz James Jones wybrał go zbyt wysoko!” Johnson z liderujących NBA 51-12 Phoenix Suns zdobył w piątek trójką równo z syreną swój 36, 37 i 38 punkt, ale pytanie brzmi: Czy ten rzut powinien liczyć się za trzy, skoro odbił się od tablicy?

Podoba mi się ten pomysł wielkiego Kelly’ego Dwyera, żeby rzuty za trzy o deskę liczyć za dwa punkty, chyba że shooter krzyknie “bank!” zanim rzuci.

Przejdźmy do tylko trochę bardziej poważnych rzeczy.

Pamiętam przed kilkoma miesiąca powiedziałem w Palmie, że Cam Johnson – po tym jak poszedł w 50/40/90 w playoffach, nie w sezonie regularnym, tylko w play o fach – może stać się podobnym graczem do Klaya Thompsona, jeśli będzie ciężko pracował. Johnson, jak Klay, jest poniżej przeciętnym atletą – no i też połową obrońcy, jakim Klay był/jest – i jego technika rzutu jest automatyczna, dzięki czemu jest bardzo regularnym strzelcem za trzy. Jest niezły w rzucaniu za trzy w ruchu, ale jeśli chce stać się lepszy, musiał będzie popracować nad wzmocnieniem nóg i po prostu bardzo ciężko pracować. Na jego szczęście może się na tym skupić, bo ma w drużynie kreatorów klasy Chrisa Paula i Devina Bookera.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

7 KOMENTARZE

  1. Zazwyczaj tę nagrodę otrzymują gracze którzy robią skok do tych najwyższych pułapów i mają większe role więc wygra pewnie Ja (chociaż myślę że A. Simons też może zebrać sporo głosów), ale chciałem tylko napisać że Grant Williams robi w tym sezonie 50/45/90 i kompletnie nikt nie widział że to nadchodzi.

    0