Już w wakacje Anfernee Simons będzie mógł przebierać w ofertach ligowych zespołów jako zastrzeżony wolny agent. W rozmowie z Benem Pickmanem ze Sports Illustrated zawodnik przyznawał jednak, że nie planuje zmiany drużyny i liczy kontynuowanie swojej przygody z Blazers.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Problemem POR jest kontrakt Lillarda. Jeżeli Damianek kocha Portland tak bardzo jak deklaruje to powinien iść droga Niwitzkiego z ostatnich lat gry dla Mavs i grać dużo poniżej maxa. Jeśli w to lato weźmie przedłużenie za 50 baniek rocznie to znaczy że kocha szmal a nie Portland.
“Oferta kwalifikacyjna Blazers, aby uczynić go niezastrzeżonym wolnym agentem jest warta 5.75 miliona dolarów”
Chyba, żeby uczynić go ZASTRZEŻONYM agentem? Bo po co wtedy cały ten artykuł?