DeMar DeRozan – jak się w trakcie międzysezonowych, krytycznych analiz nie okazało – po bardzo wielkiemu cichu liderował NBA już w sezonie 2020/21 w efektywności strzeleckiej w sytuacjach 1-na-1.
Na przełomie 2019 i 2020 roku, czyli sezon jeszcze wcześniej, DeRozan miał też serię 13 meczów na minimum 20 punktów przy skuteczności co najmniej 50% z gry.
Działo się to w San Antonio, więc nie odbijało się to dużym-żadnym echem, a kontynuację jego kariery widzimy po prostu w tym sezonie w lepszym teamie Chicago Bulls. W nim wygryzł sobie wyraźniejszą rolę wobec kontuzji w składzie. 9 graczy Bulls, którzy zaliczają średnio 20 minut na mecz, opuściło w tym sezonie – do poniedziałku – średnio 18.4 z 57 spotkań. (via John Schuhmann). Zach LaVine opuścił trzy ostatnie, co zbiegło się z historycznym streakiem 7 meczów na 35 punktów przy minimum 50% z gry.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Dziwnie się czyta w jednym zdaniu/linijce Julius Randle, Tim Duncan i Sheed Wallace😂