Portland Trail Blazers mogą zarzekać się, że chcą przebudowywać skład wokół 32-letniego Damiana Lillarda, ale to i tak nie odstrasza potencjalnych chętnych do wyjęcia gwiazdora z drużyny prowadzonej przez Chaunceya Billupsa. Na szczycie listy zainteresowanych według Marca Bermana z The New York Post mamy oczywiście New York Knicks, którzy niezmiennie będą pojawiać się w spekulacjach dotyczących możliwych wymian największych gwiazd ligi.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Dla Lillarda to byłaby taka wymiana z serii, zamienił stryjek …. Z drużyny, już teraz można powiedzieć w przebudowie do drużyny, która nie wiadomo na jakim jest etapie. Niby nie przebudowa ale też nie idzie w górę, a wręcz zalicza regres do sezonu ubiegłego. Mokre marzenia Knicks… Podejrzewam, że jeśli faktycznie będzie chciał się przenieść z Oregonu, to będzie drużyna z Top 4-6 ligi.
Knicks monitorują sytuację.
W tym są absolutną czołówką ligi.
Sebek a co to za copy pejst? Wstaw zamiast Knicks cokolwiek i też można przyklepać. To, że naczelny za moją zgodą dał Ci wolną rękę, nie znaczy, że ten paluszek co pisze teksty…
:)
Trochę Sebka odsunęli od trade deadline. Szuka teraz czegoś mocnego. Jest posucha, w mule grzebie. Ja tam Sebka szanuję. Zawsze serducho daję.