Dzień po trade deadline sporo z wytransferowanych zawodników zdążyło już dołączyć do swoich nowych drużyn, ale nowy guard Philadelphii 76ers jeszcze nie.
James Harden nie zagrał minionej nocy i również dzisiaj nie pojawi się na parkiecie w Filadelfii. Musi dopiero przylecieć z Brooklynu z Houston… Według doniesień ESPN, kiedy The Beard w końcu poinformował Brooklyn Nets, że faktycznie chce wymiany, wrócił do Houston, żeby tam spędzić trade deadline. Do Sixers ma dołączyć w weekend, ale najpierw sztab medyczny drużyny oceni jego stan zdrowia i dopiero wtedy zapadnie decyzja kiedy zadebiutuje u boku Joela Embiida. Przypomnijmy, że od tygodnia jest poza grą z powodu kontuzji ścięgna podkolanowego.
Charlotte @ Detroit 141:119 L.Ball 31/12a – S.Bey 25
Cleveland @ Indiana 120:113 J.Allen 22/14z – T.Haliburton 23
Oklahoma City @ Philadelphia 87:100 D.Favors 16/9z – J.Embiid 25
San Antonio @ Atlanta 136:121 D.Murray 32/10/15 – B.Bogdanović 23
Denver @ Boston 102:108 N.Jokić 23/16/11 – J.Tatum 24
Minnesota @ Chicago 122:134 A.Edwards 31/8a – D.DeRozan 35
Orlando @ Utah 99:114 W.Carter 22/9z – D.Mitchell 24
1) Caris LeVert wrócił do Indiany. Jeszcze tydzień temu rzucił 42 punkty dla gospodarzy w Gainbridge Fieldhouse. Teraz wyszedł na parkiet w koszulce Cleveland Cavaliers, dostał owacje od swoich byłych już kibiców i tribute video od byłej drużyny, po czym pomógł gościom zrobić comeback i wywieźć zwycięstwo.
Indiana Pacers rozpoczęli mecz w ogniu. W pierwszej kwarcie rozstrzelali się na 47 punktów trafiając między innymi 10 z 12 trójek. Szybko uzyskali wysoką przewagę i potem jeszcze długo utrzymywali się na prowadzeniu, ale w czwartej kwarcie Cavaliers przejęli mecz po obu stronach parkietu. Kiedy w końcu gościom udało się objąć prowadzenie, LeVert dobijał Pacers trzema kolejnymi jumperami. W czwartej kwarcie trafił wszystkie swoje cztery rzuty i dobrze pilnował Chrisa Duarte, z powodu którego między innymi został też wytransferowany, bo Pacers chcieli otworzyć większą rolę dla debiutanta.
Ostatecznie LeVert zanotował 22 punkty i 5 asyst zastępując w piątce Dariusa Garlanda, który znowu opuścił mecz przez konutzję pleców. Jarrett Allen miał 22 punkty i 14 zbiórek, a z ławki kluczową rolę odegrał Rajon Rondo – 17 punktów, 7 zbiórek, 6 asyst i 3 przechwyty. Dla Cavs to czwarta wygrana z rzędu.
W ekipie gospodarzy pojawili się czterej nowi zawodnicy. Tyrese Haliburton trafił swoje pierwsze sześć rzutów dla Pacers, zdobył 23 punkty (4/6 3P) i rozdał 6 asyst. Obok niego w pierwszej piątce wystąpił Buddy Hield, któremu niewiele zabrakło do triple-double: 16 punktów, 9 zbiórek i 8 asyst.
2) Joel Embiid jeszcze bez Hardena, za to przy dużym wsparciu Tyrese’a Maxeya poprowadził Sixers do spokojnej wygranej z Oklahomą City Thunder. Potrzebował 25 rzutów, żeby uzbierać 25 punktów, ale też zebrał 19 piłek i miał 5 bloków. Maxey dołożył 24 punkty.
Embiid oczywiście musiał zostać zapytany o swojego tweeta, którego wrzucił zaraz po transferze Sixers-Nets (mem #RIPBozo, czyli zdjęcie gościa, który poszedł na pogrzeb swojego największego hejtera):
Embiid’s explanation for this tweet: “I saw the picture on the internet and thought he was well dressed” https://t.co/JXzEi9n84q
— Kyle Neubeck (@KyleNeubeck) February 12, 2022
3) Ben Simmons wreszcie się odezwał i również ‘skomentował’ swój trade… pisząc “Ben 10” w komentarzu na instagramie swojej nowej drużyny.
Ben Simmons’ first comments since the trade to Brooklyn.
“Ben 10” pic.twitter.com/5MvtzvZkh0
— Billy Reinhardt (@BillyReinhardt) February 11, 2022
4) Boston Celtics zapewnili sobie zwycięstwo na finiszu starcia z Denver Nuggets, ale też dostali pomoc od sędziów, którzy uznali, że Marcus Smart wykonał zupełnie naturalną, koszykarską akcję odpychając Facu Campazzo:
Nic nie było… Faul odgwizdano guardowi gości i Smart na 55 sekund przed końcem powiększył prowadzanie z linii.
Smart rozegrał bardzo dobry mecz na 22 punkty, 7 asyst i 5 przechwytów. Tymczasem Derrick White zaliczył udany debiut w barwach gospodarzy. Zanotował 15 punktów, 6 zbiórek, najlepszy w zespole wskaźnik +11 i w crunch time był na parkiecie.
Celtics przedłużyli swoją serię do siedmiu zwycięstw i w tabeli Wschodu mają już dwa mecze przewagi nad Nets.
Nikola Jokić zaliczył kolejne triple-double na 23 punkty, 16 zbiórek i 11 asyst, ale bardzo niewiele zabrakło, żeby miał quadruple-double, bo popełnił też 9 z 21 strat swojej drużyny.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
O! Tak właśnie będzie rzucał z ławki rezerwowej lecząc kolejne kolano w tym roku!
Za każdym razem jak oglądam mecz Celtics nie potrafię uwierzyć w to z jaką łatwością pudłują rzuty za 3. To jest niepojęte jak drużyna celująca w top4 swojej konferencji może tak fatalnie rzucać. Ratują się topową obroną, ale na dłuższą metę tak się nie da osiągnąć sukcesu.
No, aż oczy bolą. Zwłaszcza, że tych rzutów jest bardzo dużo, ale wniosków nie widać.
Ale debiut White’a w Celtics 10/10. Wszedł akurat, gdy Jokic siadł na ławkę i poszedł run 13-0 dla celtów, w tym ciapnął dwie trójki. No może jeszcze jakby przyjął na klatę ze dwie szarże, to kibice w Bostonie poznaliby jego pełną wartość. Dobry ziomek
Tak trochę po ludzku mi szkoda Kristapsa. Wyrzucają go z Dallas za jakieś masło w promocji, a później tak dla wizerunku, w koszulce nowego klubu, rzuca sobie z daleka i wszystko będzie ok? Kiedy debiut? Czy może coś tam leczy?
Zajmie szafkę po Marcinie (dla dużych białych z Europy), najgorsza, najdalej od prysznica, najbliżej toalety.
on tyle gowna zrobil w off season, pre season i season, ze go mi nie szkoda. Nie prowadzil sie jako sportowiec
Już w seasonie dostap DNP-personal reason- 4mecze- podbite ladnie oczka , sobie chlopak imprezuje podczas seazonu i dostal lanie w jakims klubie/gogo clubie
Do tego bydlo co robil na Łotiwe, w wakacje- krzywe akcje- trzymanie maczety w szatni, czy wymahiwanie w miejscach publicznych
* nie wyrefikowalem tego info za podcast specjalny i Michal Gorny
Uczyliśmy go, że tak ma grać i były miesiące, że grał jak MVP, to jest akurat fakt. Nie nasza wina, że pomyliły mu się boiska.
Nie wiedziałem o tych akcjach Łotysza. Ale rzetelność newsów Górnego, “górnych” lotów nie jest. Taki koszykarski jastrząbpost?
Czy mi się wydaje, czy teraz SAS z all-starem Murrayem i całym narybkiem w postaci Keldona, Vassella, Primo, Walkera są poprostu fun to watch? Nie widziałem ich meczu pewnie od ich ostatnich występów w p-o, także dopytuje
Not really fun to watch
Jeszcze nie, ale miejmy nadzieje, ze w końcu po dodaniu atletycznego czarnoskórego gracza na pozycje PF lub Środkowego, oraz młodszej myśli szkoleniowej, to może zmiany będą widoczne. Fajnie by w końcu było zagrać jakiegoś Pick and roll, czy też alley- oop’a z wysokim, żeby np. podnieść frekwencje na trybunach i przed TV (27 miejsce w lidze ze sr. 14’600 widzów na mecz, przed Spurs są: Magic, Wizards, Pistons, Pelicans Auć).
*Oczy mi krwawiły widząc, to co wyprawiał Gallinari z naszymi białymi chłopcami (Poeltl & Collins {Collins jest straszny na tą chwile}) pod koszem.
Kolega wiadomo jakiś hejter? Oglądałeś?
Ja oglądałem, Walker nie jest specjalnie fun to watch, albo jest ale tylko co trzeci mecz. Ma jakieś swoje dni, kiedy biega i wygląda jak niższy i czarny, ale też bardziej dynamiczny Tyler Herro. Spurs byli otwarci na rozmowy o jego pozbyciu się, prędzej czy później poleci. Murray ewidentnie ze wszystkich ludzi dziś na parkiecie wyglądał najswobodniej, wyglądał jak All-Star, oczy krwawiły w minutach bez niego, prowadzenie w mgnieniu oka znikało. Keldon jest fascynujący, wróciła jego pewność oddawania rzutów z dystansu, a Primo ma super miejsce by się nie zatracić w tej lidze. Vassell czuje, że za rok zrobi bardziej widoczny skok w górę, nie powinien w tym roku stracić miejsca w piątce.
Spurs jednak nie mają teraz drugiego tak swobodnie grającego zawodnika na piłce jakim był White, Tyus Jones ma kulturę gry, ale na Euroligę, nie na NBA.
Realista ;) W tym sezonie widziałem ze 20 meczów Spurs, dziś Q1. Problem mam taki, że w zespole nie ma nic na elitarnym poziomie, więc nie są fun to watch.
Dzięki za odpowiedzi. Mam mało czasu, zwłaszcza na oglądanie RS, tym bardziej szkoda go na “nieciekawe” zespoły.