Między Rondem a Palmą (1058): Potrzeby przed Trade Deadline

3
fot. Oskar Pilch po przeróbce

Dziś w Palmie rozmawiamy o tym czym jestem tak podekscytowany, długo o potrzebach Top-13 drużyn tego sezonu (będzie część kolejna) i o naszym nowym koledze Bolesławie.

Sprawdzamy studnię bez dna, czyli jak jeszcze mogę pojechać Kevina Duranta, czy Adam wybierze Giannisa z #4 i co wydarzyło się w 1058 roku.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

3 KOMENTARZE

  1. red. Kawiatkowski najpierw, nie bez racji, nazywa Simmonsa “obrażoną pizdą” po czym proponuje wymianę za Lillarda. Że niby Portland miałoby się budować wokół “obrażonej…” z jej monstrualnym kontraktem? Chyba redaktor robi w jednej stajni z Moreyem i Charanią.

    0