Wake-Up: 51 Tatuma, dołek Stepha, Grayson zawieszony, Miami na #1

18
fot. NBA League Pass

Terrence Ross nie poznał kolegi. Dziwne.

Jayson Tatum wreszcie zagrał świetnie w niedzielnej Eurowizji, Rudy Gobert kontuzjował łydkę w meczu Warriors-Utah, a Klay Thompson z powodu bólu w kolanie w ogóle w nim nie zagrał.

NBA zawiesiła Graysona Allena na jeden mecz za przetrącenie w powietrzu Alexa Caruso, który upadł i złamał nadgarstek. Milwaukee Bucks napisali w swoim oświadczeniu, że nie zgadzają się z decyzją.

Do gier:

LA Clippers @ New York 102:110 R.Jackson 26 – RJ Barrett 28/14/6
Boston @ Washington 116:87 J.Tatum 51/10/7 – B.Beal 19/7a
LA Lakers @ Miami 107:113 L.James 33/11z – J.Butler 20/10/12
Chicago @ Orlando 95:114 D.DeRozan 41 – M.Wagner 23
Portland @ Toronto 114:105 CJ McCollum 19/10/6 – P.Siakam 28
Atlanta @ Charlotte 113:91 T.Young 30 – L.Ball 19
Philadelphia @ San Antonio 115:109 J.Embiid 38/12/6 – D.Murray 19/9/12
Memphis @ Dallas 91:104 J.Morant 35/13/6 – L.Doncić 37/11/9
Brooklyn @ Minnesota 125:136 K.Irving 30 – D.Russell 23/10a
Detroit @ Denver 111:117 C.Cunningham 18/8a – N.Jokić 34/9/8
Utah @ Golden State 92:94 R.Gobert 12/18z – J.Poole 20

1) “Dziwne”, bo w piątek Jalen Suggs wchodził na obręcz Lakersów, ale Terrence Ross czegoś takiego się nie spodziewał, i to chyba bardziej niż DeMar DeRozan:

Miał jeszcze 360 w kontrze, ale średnie. Spowszedniało.

DeRozan za to rzucił 41 punktów i mocno osłabieni Chicago Bulls przegrali w Orlando 95:114.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułMinimum 10 dni przerwy Malcolma Brogdona
Następny artykułMiędzy Rondem a Palmą (1054): Kradnie kokosowy baton

18 KOMENTARZE

  1. U Maćka bez zmian – Memphis zawsze gra bez kogoś. W odróżnieniu od innych drużyn które zawsze są w pełnych składach.

    Dallas od początku do końca kontrolowało mecz. Indywidualnie Luka był po prostu lepszym graczem od Moranta i nawet cudowne wejścia Ja pod kosz tego nie zmieniły.

    0
    • To, że Luka jest bardziej wartościowym graczem od Moranta to widzą wszyscy którzy oglądają mecze.

      A Maciek musi po prostu dbać o swoje narracje, które tutaj forsuje :)
      A, że to wiąże się to czasem z zakrzywianiem rzeczywistości, cóż …
      Trzeba go tylko od czasu do czasu pocisnąć za to w komentarzach :)

      0
      • To wszystko dlatego że tęsknie za wake-upami Maćka z zeszłego sezonu: Maciek w tekście o tym że Memphis cały czas bez JJJ a Morant to HoF, a w komentarzach pociski ze Ja mial najgorsze +/- w zespole (zaznacze dla porządku że mega doceniam pracę Adama).

        Ale żeby nie było- cały czas doceniam że 40-letni chłop wciąż potrafi się zakochać w graczu i bronić jego imienia jak Zawisza Czarny czy inny Powała z Taczewa. W sumie dzięki temu dostajemy jako czytelnicy coś więcej niż po prostu rzetelny portal o NBA.

        0
        • Właśnie o to chodzi, kto już tu siedzi od lat ten wie, że Mack wsiada na bandwagon i pisze z niego wake upy, cały czas w trasie przy piwku w Warsie i blanciku w pociągowym kiblu. Kiedyś były narzekania zespołowo na Cats, a indywidualnie na JoJo, czyli HoF w minutach które gra. Wbrew pozorom Maciek jest stały w uczuciach i zakochuje się tylko raz na kilka lat jak w JoJo i teraz Ja. Nie liczę mniejszych romansów, ale to się zdarza.

          0
  2. To był właśnie jeden z tych meczy, kiedy widać po Tatumie, że to jest potencjał na czołową gwiazdę ligi za 2/3 lata. Ma wszystko, czego potrzeba: wzrost, szybkość, gibkość, technikę rzutu, wjazdy pod kosz. Problem nr 1 to wciąż selekcja rzutowa i brak wsparcia ze strony kolegów. Co z tego, że odda piłkę na obwód skoro Smart czy Horford pudłują na potęgę? To już nie są tak dobrzy gracze jak jeszcze 2 lata temu. Obaj zanotowali spory regres.
    Młodzież Celtics generalnie zawodzi. O ile Grant i Rob Williams robią małe kroczki do przodu, tak cała reszta kompletnie się nie rozwija (Nesmith, Langford, Pritchard).
    Jaylen Brown też nie może wskoczyć na wyższy poziom (tu jednak problemem jest jego zdrowie).
    Fani mają wobec Celtics po prostu oczekiwania z dupy. Irvinga i Haywarda już dawno nie ma, trener żółtodziób, masa przeciętnych wyborów w drafcie od 4 lat, nietrafione ruchy transferowe (Kanter, Richardson, Kemba, Tristan Thompson, Fournier itd). Legacy Danyego Ainge jest mocno obarczone tym co zostawił odchodząc.
    A rzekomą receptą na problemy tej organizacji miałby być transfer Jaylena Browna. Tam jest pierdyliard innych problemów, dużo ważniejszych niż Jaylen Brown.

    0
    • Nie do końca się zgodzę- co do selekcji rzutowej pełna zgoda, ale to nie jest tak, że wokół Tatuma i Browna grają ogórki. Ostatnio Parish to dobrze określił, że dwaj liderzy Bostonu nie potrafią wynieść kolegów z drużyny na wyższy poziom. Tatum zagrał genialnie, ale kiedy mu nie siedzi z dystansu nie potrafi inaczej pociągnąć drużyny.

      0
      • Te bajki o wznoszeniu kolegów na wyższy poziom mnie już nieco irytują. To samo można powiedzieć o Luce, LeBronie, Ja Morancie… Lider ma wygrywać mecze, a nie sprawiać, że taki Smart nagle nauczy się trafiać czyste rzuty, albo Horford odzyska młodzieńczy wigor. To tak nie działa. Drużyna musi być silna jako całość, a lider robić różnicę w trudnych momentach. Tak funkcjonują drużyny mierzące w tytuł. Wzorem takiego modelu są obecnie Heat, Warriors, Suns czy Bucks.

        0
    • Curry gral 2/3 sezonu jak MVP. Tymi ostatnimi meczami wypad z konwersacji, ale pisanie w ten sposób to brak szacunku. Gość gra z uszkodzonym nadgarstkiem i sztab szkoleniowy powinien mu dać 2 tygodnie odpoczynku jak tylko Draymond wróci.

      0
    • Kwadrans to mało. To jeden z najlepszych meczów ever i wg Tonego Romo bez wątpienia najlepszy mecz dwóch quaterbacków ever. Dla mnie to najlepszy mecz od dawien dawna bez wzgledu na dyscyplinę sportu (lepsza wersja ManCity – Tottenham czy Liv-Barca z pamiętnej edycji z LM).

      0